Post autor: A.S. » poniedziałek 19 lis 2012, 11:56
Dobrym rozwiązaniem jest czyszczenie kombi PO KAŻDEJ jeździe .. jak byłem jeszcze mały i spuszczałem się nad lśniącym motocyklem i takim samym kompletem na sobie .. to po każdej jeździe, zaraz po wjechaniu do garażu czyściłem motocykl i kombi, kask, rękawice, buty ... Usunięcie muchuchujów po jednej wyprawie ( nawet 800 - 900 km ) to pikuś w porównaniu do czyszczenia po całym sezonie ;-) ....
Teraz mi już przeszło ... na szczęście .. motocykl ma być czysty i reszta też.. ale czysty .. nie LŚNIĄCY ;-) .. więc zwykłe umycie wystarczy .. Renowacje o jakich piszecie to kwestia malowania potem skóry na dany kolor żeby była " śnieżnobiała " a nie czysta .. więc koszta są ... Można tez samemu kupić farbę i aceton ..... umyć, wysuszyć, odtłuścić i pomalować ( gąbką ) .. tylko czy to ma sens to już każdy ma swoje zdanie ;-) ......
Co ważne !! Po każdym myciu ( zamoczeniu ) trzeba koniecznie wysuszyć skórę na 100000000 % - dosłownie na wiór !!! ( w lecie >> upalne słońce + wiatr .. bez tego SUSZARKA czy farelka )
Jeśli zostanie trochę wilgoci + szarego mydła + jakieś cząstki much ( nie daj Boże ) .. to w ciepłym miejscu kombi nie wyschnie tylko WYHODUJE GRZYBA !!!! Spleśnieje po prostu
Taka mała MEGA ważna uwaga ;-) ....
Dobrym rozwiązaniem jest czyszczenie kombi PO KAŻDEJ jeździe .. jak byłem jeszcze mały i spuszczałem się nad lśniącym motocyklem i takim samym kompletem na sobie .. to po każdej jeździe, zaraz po wjechaniu do garażu czyściłem motocykl i kombi, kask, rękawice, buty ... Usunięcie muchuchujów po jednej wyprawie ( nawet 800 - 900 km ) to pikuś w porównaniu do czyszczenia po całym sezonie ;-) ....
Teraz mi już przeszło ... na szczęście .. motocykl ma być czysty i reszta też.. ale czysty .. nie LŚNIĄCY ;-) .. więc zwykłe umycie wystarczy .. Renowacje o jakich piszecie to kwestia malowania potem skóry na dany kolor żeby była " śnieżnobiała " a nie czysta .. więc koszta są ... Można tez samemu kupić farbę i aceton ..... umyć, wysuszyć, odtłuścić i pomalować ( gąbką ) .. tylko czy to ma sens to już każdy ma swoje zdanie ;-) ......
Co ważne !! Po każdym myciu ( zamoczeniu ) trzeba koniecznie wysuszyć skórę na 100000000 % - dosłownie na wiór !!! ( w lecie >> upalne słońce + wiatr .. bez tego SUSZARKA czy farelka )
Jeśli zostanie trochę wilgoci + szarego mydła + jakieś cząstki much ( nie daj Boże ) .. to w ciepłym miejscu kombi nie wyschnie tylko WYHODUJE GRZYBA !!!! Spleśnieje po prostu 8-)
Taka mała MEGA ważna uwaga ;-) ....