Post autor: AndrzejJ » piątek 26 lut 2016, 11:57
Nadchodzi wiosna, więc przysiadłem do mojego padła
Już pod koniec poprzedniego sezonu wiedziałem, że znów czeka mnie czyszczenie gaźników, tym razem postanowiłem zwalczyć nie tylko objawy, ale i przyczynę.
Myślę, że narośli z mojego baku nie powstydził by sie żaden weteran(prawdę mówiąc bak wueski która stała bez paliwa przez 20 lat w szopie był mniej zardzewiały niż mój w kawie...)
Więc na pierwszy ogień poszedł pobity gres i odrdzewiacz firmy dragon(25% roztwór kwasu fosforowego) i siła własnych mięśni, niestety nie było to najlepszym rozwiązaniem ponieważ udało mi się usunąć około 3/4 rdzy, ale w najgłębszych wżerach i tak pozostała.
Niestety nie posiadam zdjęć ze stanu początkowego, natomiast mam po 1 etapie- 15 minut ręcznego wachlowania zbiornikiem:
http://imgur.com/a/pqXY7
Gres okazał się nie najlepszy- miałem duże problemy z późniejszym wyjęciem, dodatkowo obijające się wzajemnie kawałki narobiły pyłu, z którego wypłukaniem też będę musiał się nawalczyć...
Zamiast całkiem drogiego odrdzewiacza, chyba wolał bym też kupić kwas szczawiowy, i odrdzewiać jego 10-20% roztworem, wyjdzie dużo taniej, 1kg kosztuje 8zł i pewnie wystarczy na kilka zbiorników albo innych szpei.
Nadszedł etap drugi- ręce już odpadały, więc na szybko zrobiłem urządzenie, któro całkiem sprawnie działa, po 1h kręcenia zostały już tylko pojedyncze kropki rdzy(około 1-2mm średnicy), zostawię jeszcze na 2h i ma być czyściutko.
Tym razem zamiast kłopotliwego gresu wrzuciłem garść papiaków, nie będzie problemu żeby wyjąć je magnesem.
https://youtu.be/RfqDui6-gkw
Po zakończonej robocie wrzucę efekt końcowy, według mnie warto poświęcić kilka godzin w weekend i mieć spokój na lata, z kilkoma piwami to prawie przyjemność
Na spodzie zbiornika rdza była tylko powierzchowna, i jeśli ktoś ma taką w swoim baku to bardzo prawdopodobne że sam odrdzewiacz bez pomocy mechanicznej da sobie radę, spokojnie można zostawić zalany bak na np. noc, dodatkowo powstanie wtedy ciemna warstwa pasywacji, która delikatnie zabezpieczy bak od ponownego rdzewienia.
Pozdrówka
Nadchodzi wiosna, więc przysiadłem do mojego padła :lol:
Już pod koniec poprzedniego sezonu wiedziałem, że znów czeka mnie czyszczenie gaźników, tym razem postanowiłem zwalczyć nie tylko objawy, ale i przyczynę.
Myślę, że narośli z mojego baku nie powstydził by sie żaden weteran(prawdę mówiąc bak wueski która stała bez paliwa przez 20 lat w szopie był mniej zardzewiały niż mój w kawie...)
Więc na pierwszy ogień poszedł pobity gres i odrdzewiacz firmy dragon(25% roztwór kwasu fosforowego) i siła własnych mięśni, niestety nie było to najlepszym rozwiązaniem ponieważ udało mi się usunąć około 3/4 rdzy, ale w najgłębszych wżerach i tak pozostała.
Niestety nie posiadam zdjęć ze stanu początkowego, natomiast mam po 1 etapie- 15 minut ręcznego wachlowania zbiornikiem:
http://imgur.com/a/pqXY7
Gres okazał się nie najlepszy- miałem duże problemy z późniejszym wyjęciem, dodatkowo obijające się wzajemnie kawałki narobiły pyłu, z którego wypłukaniem też będę musiał się nawalczyć...
Zamiast całkiem drogiego odrdzewiacza, chyba wolał bym też kupić kwas szczawiowy, i odrdzewiać jego 10-20% roztworem, wyjdzie dużo taniej, 1kg kosztuje 8zł i pewnie wystarczy na kilka zbiorników albo innych szpei.
Nadszedł etap drugi- ręce już odpadały, więc na szybko zrobiłem urządzenie, któro całkiem sprawnie działa, po 1h kręcenia zostały już tylko pojedyncze kropki rdzy(około 1-2mm średnicy), zostawię jeszcze na 2h i ma być czyściutko.
Tym razem zamiast kłopotliwego gresu wrzuciłem garść papiaków, nie będzie problemu żeby wyjąć je magnesem.
https://youtu.be/RfqDui6-gkw
Po zakończonej robocie wrzucę efekt końcowy, według mnie warto poświęcić kilka godzin w weekend i mieć spokój na lata, z kilkoma piwami to prawie przyjemność :mrgreen:
Na spodzie zbiornika rdza była tylko powierzchowna, i jeśli ktoś ma taką w swoim baku to bardzo prawdopodobne że sam odrdzewiacz bez pomocy mechanicznej da sobie radę, spokojnie można zostawić zalany bak na np. noc, dodatkowo powstanie wtedy ciemna warstwa pasywacji, która delikatnie zabezpieczy bak od ponownego rdzewienia.
Pozdrówka