Post autor: Ptaku » sobota 05 sie 2017, 00:22
Zagląda, zagląda
Tyle że ja wypady robię głównie w weekendy o nieludzkich porach
tzn wylot w okolicach 6-7 rano, powrót zwykle między 10 a 11.
Raz że wtedy mam czas.
Dwa że nie ma jeszcze ruchu na drogach i można normalnie pośmigać np po Salmopolu i Kubalonce, bo później cała Wisła, Ustroń i Szczyrk to już jest jeden wielki korek.
Trzy że nie ma jeszcze wtedy miażdżącego upału.
Zagląda, zagląda :)
Tyle że ja wypady robię głównie w weekendy o nieludzkich porach ;) tzn wylot w okolicach 6-7 rano, powrót zwykle między 10 a 11.
Raz że wtedy mam czas.
Dwa że nie ma jeszcze ruchu na drogach i można normalnie pośmigać np po Salmopolu i Kubalonce, bo później cała Wisła, Ustroń i Szczyrk to już jest jeden wielki korek.
Trzy że nie ma jeszcze wtedy miażdżącego upału.