Mój Volverine

Odpowiedz


Rozwiąż zabezpieczenie reCAPTCHA, aby się zarejestrować.
Emotikony
:) ;) :-> :D :P :-o :mrgreen: :lol: :| :( :/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Mój Volverine

Post autor: levis » piątek 31 paź 2014, 22:01

no niezły farcik :>

Post autor: Dezyd » piątek 31 paź 2014, 21:37

Też mam takiego Volviaka tylko z 2000 r, rozrząd zawsze wymieniam tuz po zakupie choćby sprzedający na kolanach przyrzekał,że zmienił ;-) Ja swojego przerobiłem na hybryde (LPG) bo ciut za dużo pali jak na 2.0. Mega wygodne autko, zrobiłem nim już ponad 30 tyś. km i jestem zadowolony.

Post autor: majkelek84 » piątek 31 paź 2014, 17:30

No taka T4 po chip-ie sympatycznie sie odpycha :mrgreen:

Post autor: hajen » piątek 31 paź 2014, 13:55

Też o tym myślałem i dostałby silnik z turbo wtedy, ale musiałbym chyba motocykl wtedy sprzedać :P

Post autor: majkelek84 » piątek 31 paź 2014, 13:19

Szkoda ze nie wyjebalo pieca ;-) byla by okazja na swap :-P

Post autor: hajen » piątek 31 paź 2014, 10:48

No to teraz miałem mega farta.

Od kiedy kupiłem auto (już 2 lata temu) nie robiłem jeszcze rozrządu. Powodów było wiele - poprzedni właściciel (mój przyjaciel) mówił, że chyba niedawno był robiony. Kolejnym powodem było to, że oglądałem sobie "rozrząd", co jakiś czas i stwierdziłem, że wszystko jest w porządku. Jak się okazało oglądałem pasek osprzętu (ten od alternatora) :lool: . Wyszła moja totalna niewiedza, ale co tam - pierwszy samochód, człowiek się uczy całe życie :). Kolejnym i ostatnim powodem były finanse. Auto po zakupie miało do zrobienia zawieszenie, potrzebowałem nowych opon na lato i na zimę, miałem do zrobienia skrzynię biegów i sprzęgło. Do tego z kosmetyki musiałem naprawić podsufitkę, bo balon nad głową był nieznośny. No ale dość tłumaczenia się. Wydatki rzędu 4-5 tysięcy złotych na auto skutecznie odsunęły mnie od innych planów inwestycji w auto. Aż do zeszłego tygodnia.

Podczas jazdy usłyszałem dziwny szum spod maski. Myślałem, że to coś od nawiewu ale dźwięk był inny w zależności od obrotów silnika. Jak później zdiagnozowałem pod blokiem (po przejechaniu 1km) pasek ocierał mi o obudowę rozrządu. Wtedy do mnie dotarło, że to tam znajduje się rozrząd. Tak wyglądała obudowa rozrządu po demontażu (od środka):

Obrazek

A wszystko dlatego, że pasek się zsunął:

Obrazek

Znajomy mechanik powiedział, że prawdopodobnie rozrząd to w ogóle przeskoczył, a było to możliwe dzięki rolce napinacza, która wyglądała jak "funkiel nieśmigana" :mrgreen: :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sam pasek też już najlepiej nie wyglądał:

Obrazek



Po paru godzinach od zdjęcia obudowy nowy rozrząd Contitecha wygląda tak:

Obrazek




Wnioski?

1. Więcej szczęścia niż rozumu
2. Volvo to zajebisty samochód
3. Rozrząd DAJE o sobie znać wcześniej, a nie jak wszyscy twierdzą - nie wiadomo.

Co do punktu 3 - po wymianie rozrządu czuję znaczną różnicę. Co jak co, ale tak wyj**ana rolka napinacza daje taki moment bezwładności na wałku, że silnik aż drżał przy przyspieszaniu. Teraz płynnie się przyspiesza. No i dużo ciszej w samochodzie. Jestem ciekaw, czy zmiana rozrządu + jego prawidłowe ustawienie wpłynie jakoś na spalanie.

Ciekawostką jest też fakt, że przy kontakcie z ASO ich rozrząd (bez pompy) kosztuje 590zł. Dostałem od Pana numer zestawu, dzięki czemu doszedłem, że potrzebuje pasek ze 142 zębami. Przy okazji sprawdziłem, że taki zestaw, z takim numerem, w ASO Volvo gdzieś za granicą kosztuje po przeliczeniu na złotówki 420zł. Niezła przebitka u nas, ale co tam. Polska to bogaty kraj :mrgreen: .


I teraz już wszyscy wiemy, dlaczego rozrządu powinno się najbardziej pilnować w aucie.



Pozdrawiam :)

Post autor: levis » środa 16 kwie 2014, 14:50

a no widzisz - jak to mówią shit happens. Ja rozwaliłem sobie nowego dunlopa z boku o wystający krawężnik...opona nie do naprawy... tzw peszek :P

Post autor: hajen » środa 16 kwie 2014, 14:23

Wlasnie boli mnie to ze "zlapalem" to w nówki zimowe Bridgestone. Dlatego napisalem czy czasem ktos specjalnie nie wkrecil :/

Post autor: levis » środa 16 kwie 2014, 14:17

ja często miałem takie kwiatki jak jeździłem na starszych oponach o małym bierzniku. Odkąd jeżdżę na nowych oponach, to odpukać nie złapałem ani razu kapcia...

Post autor: hajen » środa 16 kwie 2014, 12:49

Hej. Dawno tutaj nie pisałem, a od tamtego czasu dużo się zmieniło.


1. Pomalowałem grill:

Obrazek

Obrazek

2. Pomalowałem listwy:


Zderzak tył przed malowaniem:
Obrazek

Zderzak przód po malowaniu:
Obrazek

Całość po malowaniu:
Obrazek

Położyłem warstwę, dałem wyschnąć. Kolor to czarny mat, więc widać kiedy zastyga (przestaje się świecić i na chusteczce nie zostaje ślad). I tak 3 razy. Na końcu zdjąłem tasmę malarską i efekt jest taki (beznadziejne foty, sorry):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

3. POZBYŁEM SIę CYGAńSKIEGO BALDACHIMU!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ponadto doprałem trochę tapicerkę, ale moim zdaniem i tak jest do wymiany, natomiast uprany bagażnik prezentuje się teraz 100x lepiej (prałem Vanishem do dywanów).

4. Naprawiłem skrzynię biegów

Nowe sprzęgło, naprawiona skrzynia, nowe zimowe opony i inne pierdoły w zawieszeniu wyniosły mnie prawie 3000zł.

5. Kupiłem nowy akumulator

Stary zdechł to kupiłem taki:
Obrazek

6. NOWE FELGI

Moja najnowsza radość:

Felgi BBS Crater (ori Volvo) 16" i opony letnie Nexen N6000 205/50R16. Wyglądają tak:

Obrazek

Obrazek

Pełna galeria z nowymi felgami:
https://plus.google.com/photos/+MarcinS ... 4458397905

7. Dziurawa opona zimowa:

Niestety miałem pecha i po zmianie kółek wyciągałem kamyki z opon zimowych, by je należycie przechować przez sezon. Natrafiłem na śrubę wbitą w oponę. Nie wiem, czy wbiła się sama, czy ktoś jej pomógł :roll:

Obiekt, który utkwił w oponie:
https://plus.google.com/photos/+MarcinS ... 9451313873




___________________________________________



Samochód wreszcie jakoś wygląda, co? :)



Pzdr

Post autor: M.Pusz » środa 13 mar 2013, 22:58

elm się z volvo nie połączysz. Co prawda ja podłączałem do 1.9 2000r i nie da rady.

Post autor: michal78 » środa 13 mar 2013, 02:50

A Co tam fajnie wyglad i wlascicielowi daje radoche !! I to jawazniejsze ;-)
Dopiescisz sztuke i bedzie lala :-)

Post autor: Crow » sobota 08 gru 2012, 18:14

z tego co wiem od znajomego sypało mu sie to jak choinka po 3 królach,drugi tez kurwuje ;-) tak jak pisał Zdrojas mix 3 marek ale niech słuzy ;-)

Post autor: Ironek » piątek 07 gru 2012, 08:08

Fajna v40, ja jedynie bym dorzucił relingi na dach i to nie ze wglądów praktycznych tylko wizualnych ( dla mnie kombi musi mieć relingi) a druga rzecz to żaróweczka na desce Ci się przepaliła :-P

Post autor: hajen » piątek 07 gru 2012, 00:54

No to musze sprawdzic te poduchy. Skrzynie z Renault z tego co wiem to tylko w wersjach z dieslem, a plyta na ktorej jest samochod jest wspolna z Mitsubishi, co nie oznacza, ze jest to ich plyta ;).

To auto mialo byc masowe, wiec tak tez jest wykonane. Ale jezdzilem autami z tego rocznika i wcale lepiej nie wypadaly :)

Na górę