Z1000

Odpowiedz


Rozwiąż zabezpieczenie reCAPTCHA, aby się zarejestrować.
Emotikony
:) ;) :-> :D :P :-o :mrgreen: :lol: :| :( :/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Z1000

Post autor: Lester » poniedziałek 02 lis 2020, 11:11

pośmigaj po torze to później po drogach się już nie chce zapierdalać
ot i madrze powiedzial ;-)

Post autor: Kacza » piątek 25 sty 2013, 14:57

Prawda jest takaa, ze nie raz i nie dwa wiekszosci z nas zdarza sie przegiąć i to grubo. Ale tak jak herdi mowi... wystarczy ze jakas ciota cie nie zauwazy... i senk ju senk ju baj . . . :-|

Ja juz to przerabialem , a nawet nie musialem zapierdalac 250km/h tylko wyjebalem przy 70km/h w kraweznik przez pajaca ktoremu zachcialo sie przed swiatlami zmienic pas gdy ja bylem na wysokosci jego tylniego kola i jebs . . . dzis cud ze wogole chodze , tym bardziej ze dalej zapierdalam :D

Post autor: levis » piątek 25 sty 2013, 14:51

nie patrzyłem na licznik :P

Post autor: Slajciak » piątek 25 sty 2013, 14:20

No nie pierdolcie, że doginanie 250 na polskich drogach to nie kuszenie losu :P

zwykła sarna z lasu i cześć :D
I tu Cie zlapalem na pierdoleniu glupot. Ile zes zapierdzielal jak wracalismy z Debu Bartek???

Post autor: FRYC » piątek 25 sty 2013, 12:07

levis, pośmigaj po torze :mrgreen: to później po drogach się już nie chce zapierdalać

Post autor: herdi » piątek 25 sty 2013, 11:57

No nie pierdolcie, że doginanie 250 na polskich drogach to nie kuszenie losu :P

zwykła sarna z lasu i cześć :D
No ale kto ci każe doginać 250 na polskich drogach, kupisz pierdopęda i jak Ci sarna wyskoczy przy 160 to duża będzie różnica? :mrgreen: a swoją Kawą też możesz 160 jechać :-D

Post autor: levis » piątek 25 sty 2013, 11:20

No nie pierdolcie, że doginanie 250 na polskich drogach to nie kuszenie losu :P

zwykła sarna z lasu i cześć :D

Post autor: herdi » piątek 25 sty 2013, 09:07

co do samych litrów, to ja jednak jak będzie się miała powiększyć rodzina, chyba przesiądę się na coś spokojniejszego i wolniejszego, żeby nie kusić losu...

zapierdalanie w grupie takimi prędkościami może zakończyć się źle, chociaż każdy uważa, że jego to nie spotka :P
Ty jednak masz nierówno pod sufitem :mrgreen: równie dobrze możesz sie potknąc na ulicy :D, a ważne jest to co masz pod kopułą i jak tego uzywasz a nie czym i jak jeździsz ;-)

Post autor: FRYC » piątek 25 sty 2013, 09:04

spokojniejszego i wolniejszego, żeby nie kusić losu...
levis pamiętaj że wiele zależy od innych uczestników ruchu drogowego i okazuje że ten tok myślenia nie zdaje egzaminu :mrgreen:

sam sie przesiadłem na HD z CBR by było spokoniej dziecko itp.... a Pan ze skody nie widział mnie nie słyszał (a HD było na Vance & Hines)

nie idz ta drogą :mrgreen:

Post autor: levis » piątek 25 sty 2013, 08:48

co do samych litrów, to ja jednak jak będzie się miała powiększyć rodzina, chyba przesiądę się na coś spokojniejszego i wolniejszego, żeby nie kusić losu...

zapierdalanie w grupie takimi prędkościami może zakończyć się źle, chociaż każdy uważa, że jego to nie spotka :P

Post autor: herdi » piątek 25 sty 2013, 08:16

Przeca litry ' nie jadą ' to i nie piją przeca ;)
No a skąd się wzięło "kupie litra i nie będę odkręcał" :D no właśnie z tego bo odkręcanie w litrze nie ma sensu :mrgreen:

Post autor: Kacza » piątek 25 sty 2013, 02:17

Przeca litry ' nie jadą ' to i nie piją przeca ;)

Post autor: ryszard1964-r1 » czwartek 24 sty 2013, 20:17

na kole to tak. Przy normalnym jechaniu (średnia 140) nie jest źle.To nie pucha.Tu dużo zależy od stylu jazdy.Nie mam dychy,ale opieram się na "zeznaniach" kolegów.Moja to w trasie w 6-ciu się mieści

Post autor: Kosa772 » czwartek 24 sty 2013, 18:39

To rozumiem :-) Wiadomo żeby ganiać superbike trzeba ostro pałować taka 600-tka :-) i wtedy wciągnie i 10l. Ale tutaj dysponują podobno mocą, a pojemność silnika całkiem innej klasy. I taki silnik potrzebuje swoje wypić.

Ja myślałem, że dycha to minimum 8l potrzebuje żeby w miarę się poruszać :mrgreen:

Post autor: herdi » czwartek 24 sty 2013, 18:37

Kosa zdziwiłbyś się co do spalania litrowych superbików vs. supersport. Jak chcesz supersportem trzymać tempo superbików na dluższych przelotach wycieczkowych to Ci 600 wypije sporo więcej... Oczywiście mówię to o dobrym tempie a nie podziwianiu krajobrazów ;-)

Moja 10 przy zapierdalaniu z chłopakami na 12 pali poniżej 8 l/100 km ale moja to chyba wogole ewenement jakiś jest z tym spalaniem. Moga Ci nitro, extradam i rawro potwierdzić...
ZZR1200 przy 220-240 z Toską z tyłuy wyżłopał mi 8l więc nie jest źle :D

Na górę