Post autor: RobakWNW » czwartek 21 lis 2013, 22:35
Mój kuzyn kiedyś taką do mnie przyjechał, ale moto nie zrobiło na mnie wow. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że wypuścili z1000sx i w życiu bym nie powiedział, że to moto z rodziny " Z "
Nie mniej jednak zet z owiewkami musi być bardzo wygodny w trasie gdy zwykły naked urywa głowę.
Mój kuzyn kiedyś taką do mnie przyjechał, ale moto nie zrobiło na mnie wow. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że wypuścili z1000sx i w życiu bym nie powiedział, że to moto z rodziny " Z " :) Nie mniej jednak zet z owiewkami musi być bardzo wygodny w trasie gdy zwykły naked urywa głowę.