Przerywanie około 8 tysięcy obr. ZX-10

Odpowiedz


Rozwiąż zabezpieczenie reCAPTCHA, aby się zarejestrować.
Emotikony
:) ;) :-> :D :P :-o :mrgreen: :lol: :| :( :/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Przerywanie około 8 tysięcy obr. ZX-10

Post autor: Tester » środa 04 maja 2016, 14:09

Popukać w ten czujnik wywrotki, poklepać, może faktycznie coś zaczytał i się przestawił.

Post autor: songoku » środa 04 maja 2016, 09:54

może czujnik wywrotki (takie coś u mnie w zadupku jest) się albo przestawił (przemieścił) albo uszkodził. Jeśli to było po wywrotce to ja bym to pierwsze sprawdził.

Przerywanie około 8 tysięcy obr. ZX-10

Post autor: A.S. » wtorek 03 maja 2016, 18:23

Pisze w imieniu kolegi bo sprawa jest dziwna .. a może komuś się przytrafiła ..
Motocykl to ZX-10 z 2006 roku ..
Motocykl chodził idealnie .. ale pewnego dnia stojąc na stopce, a był odpalony .. przewrócił się :( ... Nic się nie stało w zasadzie, nóżka się zapadła w żwir, motocykl poleciał i zgasł ..
Po podniesieniu, odpalił normalnie ... ale po kilku km jazdy zaczęły się dziwne problemy..
Otóż przy ostrym łojeniu potrafi czasem mocno szarpnąć w okolicy 8.000 obr. :( , sytuacja staje się niebezpieczna bo szarpniecie jest tak mocne że przy mocnym złożeniu na zbiorniku, można kaskiem w szybę przednia strzelić.. po czym jedzie normalnie czasem 10 km czasem 3 czasem 50 ...
Efekt jest taki jakby brakowało paliwa .. ale czy na pewno ?? Dziwna sprawa ..
Komuś coś się podobnego przytrafiło :( ???
Rozebrać i poskładać umiem wszystko, odbudować jeszcze więcej ... ale qrwa mój ZX-10 był torpeda, leżał pierdylion razy, wymieniałem w nim chyba połowę osprzętu .. ALE QRWA przez TYLE LAT ni chuja się nic nie zepsuło !!!! Tylko uzwojenie przewinąłem i pompę wody wymieniłem .. ale JAKIEŚ PRZERYWANIE czy coś ... NIGDY :( ... nie mam praktyki w awariach Kawasaki :P ..
HELP :) !!

Na górę