Tor Poznań ustawki

Moderatorzy: bullet, songoku

Awatar użytkownika
Ironek
Posty: 100
Rejestracja: wtorek 04 gru 2012, 10:46

Postautor: Ironek » piątek 26 kwie 2013, 09:11

songoku, graty czasów, A.S., zdrowia a ogólnie to nakręcacie pozytywnie :-)
Awatar użytkownika
hajen
Posty: 775
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 11:50
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: hajen » piątek 26 kwie 2013, 10:24

A nikt nie chwali Adama, który sobie pięknie sprzęta odpicował. GOOD JOB! :)
Awatar użytkownika
levis
Posty: 1357
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 10:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Postautor: levis » piątek 26 kwie 2013, 10:55

właśnie chciałem to napisać - generalnie zazdroszczę wszystkim, którzy mają dodatkowe sprzęty na tor :-)
www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
Awatar użytkownika
songoku
Posty: 2604
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:02
Lokalizacja: Wuwua
Kontakt:

Postautor: songoku » piątek 26 kwie 2013, 10:57

Awatar użytkownika
A.S.
Posty: 790
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: SMY

Postautor: A.S. » piątek 26 kwie 2013, 12:23

No Adam bardzo ładnie lata .. deko z pozycja można by zmienić układ ... ale fotkami sie nie jeździ :-) ....

Ja deko "urosłem" w mocniejszą psychikę jak zobaczyłem się na FB w profilu Pit-Line :-) >> Dzięki ... tego mi było trzeba .... fajna fota na Sławińskim :

Obrazek
Pozdro !!
Awatar użytkownika
songoku
Posty: 2604
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:02
Lokalizacja: Wuwua
Kontakt:

Postautor: songoku » piątek 26 kwie 2013, 12:27

No właśnie AS jak oglądam te fotki to widzę, że mojej pozycji daleeeekooo do poprawności. Twoje fotki i Kwaziego sa wzorcowe. Może ja po prostu za wielki jestem. Tak czy inaczej jeszcze dłuuuuga droga przede mną...
nort7

Postautor: nort7 » piątek 26 kwie 2013, 12:27

Ale Wam zazdroszczę. Też bym chciał na Poznań... :roll: :D A.S. powrotu do zdrowia!
Awatar użytkownika
A.S.
Posty: 790
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: SMY

Postautor: A.S. » piątek 26 kwie 2013, 13:14

No widzisz Songo .. kurcze tam tak jest ze ciagle w biegu ... pozycja to tylko kilka prostych szczegółów .. a wygląda ładnie .. tylko czym wiecej jeżdżę tym bardziej mam mieszane uczucia ... ja mam taki styl po prostu .. tak wyszło .... szczerze .. tyłek do tyłu, klata na bak, ramię też o zbiornik i łokieć zgięty ... to rady które wpajali mi na kartingu .. reszta sama jakoś się tak poukładała ... pomimo mojej otyłości .. jakoś to idzie ....
Tylko wiesz .. spotkanie z tobą dużo mnie nauczyło ... bo miałem swoje mądrości ... które rozbiły się o twój talent ... Masz predyspozycje .. nie ma tu co pierdolić .. bo tak jest .. i teraz dobrze żebyś trafił do kogoś mądrego ale będącego instruktorem .. bo masz swój styl który się sprawdza ... teraz fundamentalne pytanie : CZY WARTO A JEŚLI TAK TO O ILE GO ZMIENIAć ??? Żeby nie spierdolić tego co się zapowiada 8-) ....
Musisz znaleźć kogoś kto ma pojęcie ale kilka poziomów wyżej od lataczy 1.44 cz 1.43 ..
Ja wczoraj długo rozmawiałem z moją encyklopedią z Kielc i wiem że powodem upadku była nie tyle panika co coś co olałem a teraz się zemściło .. czyli sztywne ręce i trzymanie się kurczowo kierownicy zamiast ciężar trzymać na nogach .. jestem za ciężki i nie daje rady ogarnąć pozycji nogami .. to że Kawa tak zatrzepotała to wina spiętych rąk .. hamowanie w winklu to żadna gleba jeśli kierownik ma ręce luźne .. bo spięte to sam widziałeś najlepiej co powodują .. motocykl składa się jak scyzoryk kiedy masa ciała z siłą hamowania nie idzie na zbiornik tylko poprzez ręce od razu na przednie koło poprzez taką dźwignię jak lagi .... fik, fik .. prawo lewo i witaj glebo :-) ..
Zmierzając do końca .. sam nie poprawiaj ... znajdź pomocnika dobrego :-) ..
Pozdro !!
Awatar użytkownika
songoku
Posty: 2604
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:02
Lokalizacja: Wuwua
Kontakt:

Postautor: songoku » piątek 26 kwie 2013, 15:15

Arek no proszę Cię... to żadne osiągnięcie... są lepsi zapierdalacze sam wiesz.
Awatar użytkownika
levis
Posty: 1357
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 10:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Postautor: levis » piątek 26 kwie 2013, 15:48

to samo mi mówił jeden instruktor na torze w Lublinie - ręce luźno na kierownicy, trzymaj się nogami i łokciem na baku...

łatwo powiedzieć, trudniej zrobić :-)

trzymam za was kciuki panowie :-]
www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
Awatar użytkownika
OriK
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek 22 paź 2012, 19:46
Lokalizacja: Olesnica

Postautor: OriK » piątek 26 kwie 2013, 15:58

Nic tylko pozazdroscic Songo niezly czas ;) a A.S szybkiego powrotu do zdrowia. Tez kiedys dorobie sie torówki :mrgreen:
Awatar użytkownika
A.S.
Posty: 790
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: SMY

Postautor: A.S. » piątek 26 kwie 2013, 17:21

są lepsi zapierdalacze sam wiesz.
Nie ... nie znam nikogo kto na pierwszej wizycie zrobił 1.49 mało tego >> takich ludzi jest w całej historii Pozen tyle co kot napłakał .. cieszę się ze jesteś skromny ale faktów nie zmienisz ....
Jeśli na kolejnych zejdziesz na 44 - 43 .. to sam zobaczysz co usłyszysz od kumatych ludków !

Orik>> my śmigamy na cywilnych sprzętach ubranych w jakimś tam stopniu torowe pierdoły, do twojej fury laminaty to 200 zł .. sety, opony + koce i masz full semi-profi torowy zapierdalacz :mrgreen:
Pozdro !!
nort7

Postautor: nort7 » piątek 26 kwie 2013, 18:05

Może nie ten temat ale mówicie o opieraniu sie o kierownice wiec mam pytanie. jak zaprzeć się w momencie kiedy lecimy w złożeniu a na końcu zakręt się zacieśnia i konieczne jest hamowanie?
Nie umiem inaczej niż oprzeć się o kierownicę. Chyba, że łapię obiema nogami bak ale wtedy po wychamowaniu ponowne wystawienie kolana zakłóca stabilność.
do twojej fury laminaty to 200 zł
Gdzie mogę tak tanio załatwić do mojej? Choćby nawet za 400. Nawet na karting by się to przydało. :)
Awatar użytkownika
songoku
Posty: 2604
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:02
Lokalizacja: Wuwua
Kontakt:

Postautor: songoku » piątek 26 kwie 2013, 19:00

dzieki AS się okaże co będzie dalej... na razie się umówiłem do lekarza medycyny sportowej i będę pomału realizował chytry plan ;-D

nort bo na końcu zakrętu się nie hamuje tylko zapierdala pełną łychą :-D
jak musisz hamować to znaczy, że masz złą trajektorię ;-)
z drugiej strony to nie da się całkowicie wyeliminować rąk, chodzi o to żeby nie przesadzać :-)
Awatar użytkownika
A.S.
Posty: 790
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: SMY

Postautor: A.S. » piątek 26 kwie 2013, 21:40

200 zł do K1 ... sam kupowałem ;-) .... Do twojego to już jest drożej ;-) ....

Ciężko pisać o drodze .. gdzie może cię spotkać zacieśniający winkiel .. Tor znasz na pamięć .. glebujesz jak przekraczasz granice zbyt szybko lub zawiesisz się na sekundę jak ja ;-) ...

Mogę ci tylko opisać co twierdzą mocni wyjadacze ... ale znać drogę to nie to samo co nią iść ;-) .. trudno to zrealizować .. ale idzie to tak :
Drogą do luźnych rąk jest pozycja .... a ściślej układ nogi miedzy stopką a bakiem ... cała siła układa się na mocno zapartej nodze od zewnętrznej zakrętu .. reszta obciążenia to klatka położona na baku od wewnętrznej i wewnętrzna strona ramienia ręki od zewnętrznej zakrętu .. w takiej pozycji nie ma znaczenia jak mocno i kiedy zaczniesz hamować .. jesteś stopiony z motocyklem ręce masz totalnie luźne, nogę od wewnętrznej również .. możesz ja podnieść na stopce .. to nie żart ... widziałem to na własne oczy w Pozen... Siłę z hamowania przyjmuje wtedy przód ale przez ramę i bak a nie przez zaparte ręce prosto na górę lag ... To pierwsze obciążenie powoduje rozłożenie masy po ramie czyli rozproszenie też na tył .. twarde ręce kumulują siłę na przodzie .. To czasem jest różnica 1 cm na lagach .. ale ten 1cm ... to właśnie gleba przez wytrącenie moto z geometrii i dobicie lag na max lub jej brak ...
Kwestia czy hamować w 2/3 zakrętu czy nie to inna sprawa .. na torze to jest potrzebne tylko w czasie jakiejś anomalii ... mijanki czy oleju czy części na torze ( np. kawałka zgubionego tłumika - jak to było ostatnio ) .. na drodze to normalka niemal ;-) ..

Songo - póki co wyścigi odwołane .. drifterzy zjebali tor ( jak zwykle zresztą ) i trzeba go naprawić .. naprawa to brak homologacji którą trzeba odnowić .. a to = czassssss ..
Pozdro !!

Wróć do „Sport Motocyklowy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości