wyjazd forumowy

Moderatorzy: bullet, songoku

Awatar użytkownika
A.S.
Posty: 790
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: SMY

Postautor: A.S. » poniedziałek 08 paź 2012, 21:22

A.S., jeszcze takich zeczy nie widzialem zeby ak jak napisales ( kierowców z Polski mandatem w okolicy 200-600euro) za olowiane odwazniki!!!!!!!!!!!
No niestety z takiego pułapu wystartowali do kumpla .. w końcu dostał 80 Euro .. Odważniki mają BYć STALOWE !!! Masz możliwość to zapytaj, a sam zobaczysz ;-)
Pozdro !!
michal78

Postautor: michal78 » poniedziałek 08 paź 2012, 21:55

jutro to sprawdze ;-)
ja mysle ze wszystko zalezy ja sie sprzedasz policjantowi :mrgreen: ja przygrasz cwaniaka to pojada po bandzie ;-)
renpa1971
Posty: 532
Rejestracja: piątek 28 wrz 2012, 20:34
Lokalizacja: Lodz

Postautor: renpa1971 » wtorek 09 paź 2012, 16:23

Wracajac do Glucholaz to 1 rok temu na weselu bylem w Sudetach,rodzinka w papierni robi a kiedys w Reniferze i Bodzanowie tez mam ,najebki pod grzybkiem,disco w Pokrzywnej z buta,zrodelko,chatka i pare powodz tyz pamietam.Rodzinke mam na Osiedlu jak na przejscie graniczne ,bloki na przeciwko papierni,gorze anny no i dzialke mam kolo papierni :mrgreen: sorry za offa
ubek
Posty: 312
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 20:54
Lokalizacja: Heilbronn
Kontakt:

Postautor: ubek » wtorek 09 paź 2012, 19:35

Jak bym miał wybierać to lepiej jechać w Alpy niż na tor Poznań.
Jak się w miarę normalnie lata i ma normalny sprzęt to nie mają się do czego przyczepić - a jak zrobisz przelot i 120db to nie ma się co dziwić że policja się czepia.

I pewnie że nie musisz mnie zapraszać - sam Ci się zwale na głowę :mrgreen: :mrgreen:
Awatar użytkownika
A.S.
Posty: 790
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: SMY

Postautor: A.S. » wtorek 09 paź 2012, 20:17

Jak bym miał wybierać to lepiej jechać w Alpy niż na tor Poznań.
A ile razy byłeś w Poznaniu ?

Renpa ... zrobimy SPOTA oj zrobimy ;-) .. !!!
Pozdro !!
Awatar użytkownika
pitrak
Posty: 859
Rejestracja: piątek 05 paź 2012, 07:18
Lokalizacja: Darłowo / POLSKA

Postautor: pitrak » środa 10 paź 2012, 07:30

Panowie :-) wiem , że Tor w Poznaniu nie jest tani :-( niestety :-) ale ja byłem dwa razy na tym torze i uważam , że każdy motocyklista powinien choć parę razy skorzystać z jego istnienia :-) Naprawdę uczy pokory i co najważniejsze naprawdę można nauczyć się wiele ;-)
Z 750 S (2006) Z 1000 Sx (2011)
Obrazek
:) Lewa do góry ;) http://pitrak.w.interia.pl 8-)
michal78

Postautor: michal78 » środa 10 paź 2012, 14:40

A.S., dowiedzialem sie i olow jest zabroniony w austrii!! Ale normalnie nie mandatuja przyjezdnych za to!! :-)
A co do alp to mysle ze duzo mozna sie nauczyc np. W zakrecie docisnac moto albo w samym zakrecie wyhamowac do zera! Czego na torach nie ma! ;-) a przede wszystkim sa za darmo :-D
Ale nie zaprzeczam ze na torach nic sie nie nauczysz i uwazam ze Kazdy powinien odwiedzic to i to :-D
Awatar użytkownika
songoku
Posty: 2604
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:02
Lokalizacja: Wuwua
Kontakt:

Postautor: songoku » środa 10 paź 2012, 14:52

michał tylko na torze nie ma barierek, uczenie się jeździć na kolanie na górskich drogach to nie jest dobry pomysł ;-)
ubek
Posty: 312
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 20:54
Lokalizacja: Heilbronn
Kontakt:

Postautor: ubek » środa 10 paź 2012, 14:56

tylko tor nie da takich widoków i przyjemności z jazdy jakie dostaniemy w w górach :D
Awatar użytkownika
songoku
Posty: 2604
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:02
Lokalizacja: Wuwua
Kontakt:

Postautor: songoku » środa 10 paź 2012, 15:04

Tomek, widoków nie, frajdy na pewno tak. Zależy co kto lubi :-)
Awatar użytkownika
A.S.
Posty: 790
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: SMY

Postautor: A.S. » środa 10 paź 2012, 19:07

No i dlatego że każdy z nas jest inny .. każdemu pasuje co innego ;-) ..
CO JEST DOBRE i każdy każdego powinien zrozumieć ... Na Alpy ja prędzej wybrał bym sie DL1000 czy TDM ... można coś sobie tam kolanem po dotykać ... i widoki są zapierające dech w piersiach .. ALE :-) >>> wierz mi, ja na Poznaniu to nie mam czasu widoków podziwiać ;-) .. a dech mi zapiera 200 + w winklu na kolanie :) .... Dlatego każdy ma rację w tym temacie, każdego rajcuje niby to samo ale inaczej podane ... Mnie 180 w winklu na drodze publicznej na kolanie pachnie trumną .... a 80 zaś nie bawi tak jak o te 100 więcej ... Tory kartingowe odwiedzam dla kondycji i mijanek .. a drogi ostatnio tylko dla mandatów hhehhhe :-) ... więc jakoś tak jestem zrażony nie wiem czemu ;-) ..
Pozdro !!
jozpa
Posty: 277
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 22:27
Lokalizacja: Waldenburg/Hermsdorf

Postautor: jozpa » środa 10 paź 2012, 20:06

i to co pisze A.S. mnie sie bardzo podoba, sam uwielbiam górskie widoki podziwiane z przełęczy i uważam też, że każdy szanujący się motocyklista powinien mieć swoją "filozofię" motocyklizmu , lubisz tor to OK. lubisz górskie sempertyny to OK., ważne by zachować zdrowy rozsądek i cieszyć się każdą chwilą spędzoną "w siodle", choć wiemy, że i tu i tu korci oj korci :mrgreen:
michal78

Postautor: michal78 » sobota 07 lis 2020, 10:26

dokladnie to i to daj radochy po pachy :lol:
ale mam daleko na tor salzburg (320km) a nürburgring kolo 400km wiec zostalo mi pilowanie alp :mrgreen: i kolanem szlifuje i daje to duzo radochy ale niestety tak jak mowicie max 120 i to juz widac smierc w oczach :mrgreen:
mnie osobiscie kreci supermoto i nic mi takiej przyjemnosci nie daje :mrgreen:


Ostatnio przesunięty w górę sobota 07 lis 2020, 10:26 przez: Anonymous.

Wróć do „Spotkania, wyprawy, podróże, relacje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości