Slaby cherbatnik jest odzwyczail sie od polskich wynalazkow ale gąska tez nie jest zla
Isle of Man 2016
za mało kobiet zdecydowanie :-/ , ja mam chętną kumpelkę Olgę, tylko na razie na listę jej nie wpisuję, jak będziemy na etapie ogarniania biletów w maju to mówiła, że wtedy się zdeklaruje na 1000% czy da radę, jak tak to daje kasę i jest w drużynie :-)Darsz radę :-) i tak jak mówiłeś :-D zaplanujemy tak prom aby być jeden dzień wcześniej w Newcastle i do Ciebie na tego litra he he he ;-)
[ Dodano: 2015-02-14, 10:30 ]
No i na dzień dzisiejszy zrobiło się pięcioro chętnych :-) Lester damy radę to ogarnąć ? ;-)
1.Lolka
2.Ar Tur
3.pitrak
4.tecmax
5.Dicio
Oni wiedzą , że trzeba Tobie przelać kasę :-)
Super :-) Mariusz trzymaj rękę na pulsie i informuj nas na bierząco :-) bo musimy organizować prom z Amsterdamu do Newcastle :-) tak aby być dzień przed u Ciebie . Wstępnie dzieląc cały tydzień na etapy ( nie wiem jak liczyć dni czy od wyjazdu każdego z nas z domu , czy wyjazdu z Darłowa) to ja widzę to tak :
-spotykamy się po trasie w umówionym miejscu ( albo Lolka i Artur przyjeżdżają do mnie kimnąć i w drogę i wówczas liczymy tydzień);
-przez dzień dojeżdżamy do Amsterdamu ( 1015km - 9 godz. 14 min (8:00 - 17:14) );
-tego samego dnia wsiadamy na prom do Newcastle i jesteśmy następnego dnia o 9-tej rano w Newcastle ;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ DWA DNI albo JEDEN (jak spotykamy się na trasie )
-Lester nas odbiera i jedziemy do niego i tam "kimamy" ( i nie tylko ) ;
-wyjeżdżamy na prom do Isle of Man i tego samego dnia rozbijamy obóz ;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ CZTERY DNI albo TRZY (jak spotykamy się na trasie )
- trzy dni na wyspie i powrót do Lestera promem i tam nocleg;
- Lester odprowadza nas do Newcastle na prom i wysiadamy o 9:30 w Holandii;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ OSIEM DNI albo SIEDEM (jak spotykamy się na trasie )
Dalej proszę o propozycje jak Wy to widzicie ;-)
Mogę zwiększyć czas wyjazdu do 10-ciu dni ale to MAX !!!!!
-spotykamy się po trasie w umówionym miejscu ( albo Lolka i Artur przyjeżdżają do mnie kimnąć i w drogę i wówczas liczymy tydzień);
-przez dzień dojeżdżamy do Amsterdamu ( 1015km - 9 godz. 14 min (8:00 - 17:14) );
-tego samego dnia wsiadamy na prom do Newcastle i jesteśmy następnego dnia o 9-tej rano w Newcastle ;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ DWA DNI albo JEDEN (jak spotykamy się na trasie )
-Lester nas odbiera i jedziemy do niego i tam "kimamy" ( i nie tylko ) ;
-wyjeżdżamy na prom do Isle of Man i tego samego dnia rozbijamy obóz ;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ CZTERY DNI albo TRZY (jak spotykamy się na trasie )
- trzy dni na wyspie i powrót do Lestera promem i tam nocleg;
- Lester odprowadza nas do Newcastle na prom i wysiadamy o 9:30 w Holandii;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ OSIEM DNI albo SIEDEM (jak spotykamy się na trasie )
Dalej proszę o propozycje jak Wy to widzicie ;-)
Mogę zwiększyć czas wyjazdu do 10-ciu dni ale to MAX !!!!!
Pitrak uwaz z tym jednym dniem do amsterdamu . Jesli teafisz na kiepska pogode nie pociagniesz do tego pamietaj ze dojczebany tez sie korkuja. malo tego ja lecialem w majowych upalach i tez fajnie nie bylo. Dobra rada stancie w wolfsburgu. Malo tego za ardenami zjezdzasz z szerokiej autostrady i jedziesz dwupasmowka. Potem masz holandie tez wasko i juz ograniczenia. Cos ci sie stanie po drodze i nie trafisz w prom. poza tym pamietaj ze Ola to matka karmiaca bedzie wiec tez bedzie wypluta. U lestera beziecie ok 14 a nastepnego dnia trzeba kolo 9 ruszac wiec nie dawaj mu polskiej okowity
wciągam hayabusy jak słoń dropsy nosem
Nocowałem tu http://www.camping-allersee.de/
domki-beczki niewielkie dwuosobowe ale da się wyspać no i oczywiście nie trzeba wszystkiego ze szpeja zdejmować i rozkładać namiotu dogadacie się i po niemiecku i po angielsku. proponuje zrobić wcześniej mejlową rezerwacje . sa prysznice ( czasowe na euro) wc i umywalki a sama miejscowa jest nad jeziorem u wlascicieli kupicie w normalnej cenie browca z lodówki wiec nie ma sensu latac po miescie. Do Amsterdamu stad jest jeszcze jakies 500 km. Dobrze radze mieć nawi bo miasto a zwłaszcza dojazd do portu to masakra ruch przeolbzymi i rozjazdy nie do ogarniecia bez nawi w uszach.
[ Dodano: 2015-03-27, 09:22 ]
Jedziem dalej camping wyglada tak https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 5264913842 https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 9670836482 https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 3401652386 https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 5535569218.
Prom tak lozka sa pietrowe tu w wersji singiel dla mnie :-) https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 9278400210
rano sniadanko https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 8862654418
jak poprosicie Maria to was spakuje https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 7816808034
oczywiscie tradycja wymaga zrobienie obowiazkowej dziarki https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 1850134050
a tak oswajamy gaski https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 6577571970
a na koniec jeszcze jedna sprawa bardzo wazna zaopatrzcie sie w pakiety naprawcze do kol te z nabojami co2 niestety sam sie przekonalem o ich przydatnosci i skutecznosci gdzies na autostradzie w UK.
domki-beczki niewielkie dwuosobowe ale da się wyspać no i oczywiście nie trzeba wszystkiego ze szpeja zdejmować i rozkładać namiotu dogadacie się i po niemiecku i po angielsku. proponuje zrobić wcześniej mejlową rezerwacje . sa prysznice ( czasowe na euro) wc i umywalki a sama miejscowa jest nad jeziorem u wlascicieli kupicie w normalnej cenie browca z lodówki wiec nie ma sensu latac po miescie. Do Amsterdamu stad jest jeszcze jakies 500 km. Dobrze radze mieć nawi bo miasto a zwłaszcza dojazd do portu to masakra ruch przeolbzymi i rozjazdy nie do ogarniecia bez nawi w uszach.
[ Dodano: 2015-03-27, 09:22 ]
Jedziem dalej camping wyglada tak https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 5264913842 https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 9670836482 https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 3401652386 https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 5535569218.
Prom tak lozka sa pietrowe tu w wersji singiel dla mnie :-) https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 9278400210
rano sniadanko https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 8862654418
jak poprosicie Maria to was spakuje https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 7816808034
oczywiscie tradycja wymaga zrobienie obowiazkowej dziarki https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 1850134050
a tak oswajamy gaski https://picasaweb.google.com/1120862797 ... 6577571970
a na koniec jeszcze jedna sprawa bardzo wazna zaopatrzcie sie w pakiety naprawcze do kol te z nabojami co2 niestety sam sie przekonalem o ich przydatnosci i skutecznosci gdzies na autostradzie w UK.
wciągam hayabusy jak słoń dropsy nosem
:-D Dzięki :-) mam nadzieję , że temat nie pójdzie szybko do kosza :-) i Twoje pomoce Grzegorz zostaną dla potomnych :-) Jeszcze raz dziękuję w imieniu planujących wyjazd :-) Myślę , że to będzie najlepszy pomysł aby dotrzeć do Amsterdamu na dwa etapy :-) tym bardziej , że prom w tym okresie kursuje mniej więcej od 17:00 do 17:30 i rano dopiero jest o 9:00 w Newcastle ;-) Więc robię poprawkę :-) i oczywiście wszelkie sugestie są jak najbardziej mile widziane :-D
to ja widzę to tak :
-spotykamy się po trasie w umówionym miejscu ( albo Lolka i Artur przyjeżdżają do mnie kimnąć i w drogę i wówczas liczymy tydzień);
-przez dwa dni docieramy do Amsterdamu ( do Wolsburga 572km - 6 godz. i do Amsterdamu 427km - 5 godz. );
- wsiadamy na prom do Newcastle i jesteśmy następnego dnia o 9-tej rano w Newcastle ;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ TRZY DNI albo DWA (jak spotykamy się na trasie )
- Lester nas odbiera i jedziemy do niego i tam "kimamy" ( i nie tylko ) ;
- wyjeżdżamy na prom do Isle of Man i tego samego dnia rozbijamy obóz ;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ CZTERY DNI albo TRZY (jak spotykamy się na trasie )
- trzy dni na wyspie i powrót do Lestera promem i tam nocleg;
- następnego dnia Lester odprowadza nas do Newcastle na prom i wysiadamy o 9:30 w Holandii;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ OSIEM DNI albo SIEDEM (jak spotykamy się na trasie )
Dalej proszę o sugestie i pomysły jak Wy to widzicie ;-)
Mogę zwiększyć czas wyjazdu do 10-ciu dni ale to MAX !!!!! I co raz bardziej przekonuję się właśnie do 10-ciu dni bo terminy nie będą tak napięte ;-)
to ja widzę to tak :
-spotykamy się po trasie w umówionym miejscu ( albo Lolka i Artur przyjeżdżają do mnie kimnąć i w drogę i wówczas liczymy tydzień);
-przez dwa dni docieramy do Amsterdamu ( do Wolsburga 572km - 6 godz. i do Amsterdamu 427km - 5 godz. );
- wsiadamy na prom do Newcastle i jesteśmy następnego dnia o 9-tej rano w Newcastle ;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ TRZY DNI albo DWA (jak spotykamy się na trasie )
- Lester nas odbiera i jedziemy do niego i tam "kimamy" ( i nie tylko ) ;
- wyjeżdżamy na prom do Isle of Man i tego samego dnia rozbijamy obóz ;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ CZTERY DNI albo TRZY (jak spotykamy się na trasie )
- trzy dni na wyspie i powrót do Lestera promem i tam nocleg;
- następnego dnia Lester odprowadza nas do Newcastle na prom i wysiadamy o 9:30 w Holandii;
( jeżeli nocleg będzie u mnie !!!!!!!!!!! ) MAMY JUŻ OSIEM DNI albo SIEDEM (jak spotykamy się na trasie )
Dalej proszę o sugestie i pomysły jak Wy to widzicie ;-)
Mogę zwiększyć czas wyjazdu do 10-ciu dni ale to MAX !!!!! I co raz bardziej przekonuję się właśnie do 10-ciu dni bo terminy nie będą tak napięte ;-)
No popatrz ze w Amsterdamie musicie byc bodajze 2 godz przed wyplynieciem i to wcale nie jest duzo czasu na zaladunek. Proponuje jak distaniecie liny do mocowania przelozyc jedna przez kanape i dociagnac na maksa najprostszy i najlepszy sposob. Nie ma sie co bawic w milion lin. Do tego rozzbrojony alarm bo wyladuje aku inaczej . Na prom trzeba zabrac jakas okowite bo bar jest ale piwko do najtanszych nie nalezy. A mio posiedziec przy trunku na najwyzszym pokladzie. No i oczywiscie cis do zarcia. Obiad polecam zjesc w porcie w Amsterdamie. Generalnie ja z wolfsburga ruszalemmok 8 rano w Amsterdamie bylem ok 13 . Na zaladowanym szpeju przelotowe mialem 140/150 km/h na jednym ze zdjec widac jak bylem obladowany
ps. Mam ja prosbe jak byscie w holandii trafili gdzies naklejke NL kupcie jedna dla mnie na kufer. Ja nie znalazlem
ps. Mam ja prosbe jak byscie w holandii trafili gdzies naklejke NL kupcie jedna dla mnie na kufer. Ja nie znalazlem
wciągam hayabusy jak słoń dropsy nosem
Najwazniejsza sprawa to ...... DO KONCA KWIETNIA OKRESLIC SIE ILE OSOB JEDZIE , zeby nie bylo mieszania na ostatnia chwile . Co prawda bilety bookujemy okolo 25 Maja , ale wolalbym wczesniej widziec ilu ludkow i ile motocykli .
Co do godzin i promu z Newcastle pitrak , to poczekaj , az bedzie prom na Man zabookowany . Wtedy to sie wszystko dogra ;-)
Co do godzin i promu z Newcastle pitrak , to poczekaj , az bedzie prom na Man zabookowany . Wtedy to sie wszystko dogra ;-)
Wróć do „Spotkania, wyprawy, podróże, relacje”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość