Moto Gp 2015
- ryszard1964-r1
- Posty: 756
- Rejestracja: poniedziałek 08 paź 2012, 18:43
- Lokalizacja: Wierzchucino
Transmisja wyścigów będzie za darmo na stronie Polsat Sport. Pl
No właśnie też to słyszałem... zobaczymy czy tak będzie , i w jakiej rozdzielczości ;]
btw , suzuki ładnie sie zaprezentowało , Espargaro nieźle cisnął . Ciekawe co w tym drugim zakręcie jest nie teges że tak wszyscy szlifują kombiaki
zx9r - Z1000 - ZX10R
Skopiowane od Mick Fijalkowski
kask kosztował Lorenzo przynajmniej podium
Strasznie mi po niedzielnym wyścigu szkoda Jorge Lorenzo. Jeszcze na pięć okrążeń przed metą miał wszystko pod kontrolą i moim zdaniem był na dobrej drodze, aby przynajmniej ostro bronić przed Rossim i Dovizioso zwycięstwa.
Wtedy jednak nagle, na cztery kółka przed metą, na prostej spadł z pierwszego na czwarte miejsce i całkowicie odpadł z walki o podium.
Podekscytowani walką Rossiego i Dovizioso pozwoliliśmy w niedzielę zejść Jorge na nieco dalszy plan, ale dopiero po zakończeniu naszej relacji okazało się, dlaczego na finiszu stracił tempo.
Wyściółka kasku na czole odkleiła się i zsuwała się Hiszpanowi na oczy, ograniczając widoczność i oczywiście wybijając go z rytmu (nie trudno sobie wyobrazić jak takie coś musi dekoncentrować przy jeździe 330 km/h).
To nie pierwszy przypadek problemów z kaskami HJC. W przeszłości sporadycznie zdarzały się one zarówno Lorenzo, jak i Benowi Spiesowi, ale z drugiej strony takie rzeczy zdarzają się nawet najlepszym. Na obronę Koreańczyków przypomnę historię, jak to rok temu na prośbę Yamahy zmodyfikowali szczękę w kasku Jorge o 5 mm, aby poprawić aerodynamikę motocykla na prostych i pozwalać mu mocniej dociskać brodę do baku (poprawiając opływ powietrza górą).
To, że Jorge w niedzielę nie ściemniał, widać na wrzuconym na Twittera przez świetnego hiszpańskiego dziennikarza, Borję Gonzaleza, zdjęciu. Moim zdaniem gdyby nie ta historia, w stu procentach byłby na podium, a kto wie, może nawet na jego szczycie, bo miał świetne tempo i z pewnością ostro walczyłby z Rossim. Ale cóż, takie są wyścigi..
Mowilem ze HJC to kupa :-D
kask kosztował Lorenzo przynajmniej podium
Strasznie mi po niedzielnym wyścigu szkoda Jorge Lorenzo. Jeszcze na pięć okrążeń przed metą miał wszystko pod kontrolą i moim zdaniem był na dobrej drodze, aby przynajmniej ostro bronić przed Rossim i Dovizioso zwycięstwa.
Wtedy jednak nagle, na cztery kółka przed metą, na prostej spadł z pierwszego na czwarte miejsce i całkowicie odpadł z walki o podium.
Podekscytowani walką Rossiego i Dovizioso pozwoliliśmy w niedzielę zejść Jorge na nieco dalszy plan, ale dopiero po zakończeniu naszej relacji okazało się, dlaczego na finiszu stracił tempo.
Wyściółka kasku na czole odkleiła się i zsuwała się Hiszpanowi na oczy, ograniczając widoczność i oczywiście wybijając go z rytmu (nie trudno sobie wyobrazić jak takie coś musi dekoncentrować przy jeździe 330 km/h).
To nie pierwszy przypadek problemów z kaskami HJC. W przeszłości sporadycznie zdarzały się one zarówno Lorenzo, jak i Benowi Spiesowi, ale z drugiej strony takie rzeczy zdarzają się nawet najlepszym. Na obronę Koreańczyków przypomnę historię, jak to rok temu na prośbę Yamahy zmodyfikowali szczękę w kasku Jorge o 5 mm, aby poprawić aerodynamikę motocykla na prostych i pozwalać mu mocniej dociskać brodę do baku (poprawiając opływ powietrza górą).
To, że Jorge w niedzielę nie ściemniał, widać na wrzuconym na Twittera przez świetnego hiszpańskiego dziennikarza, Borję Gonzaleza, zdjęciu. Moim zdaniem gdyby nie ta historia, w stu procentach byłby na podium, a kto wie, może nawet na jego szczycie, bo miał świetne tempo i z pewnością ostro walczyłby z Rossim. Ale cóż, takie są wyścigi..
Mowilem ze HJC to kupa :-D
- ryszard1964-r1
- Posty: 756
- Rejestracja: poniedziałek 08 paź 2012, 18:43
- Lokalizacja: Wierzchucino
- majkelek84
- Posty: 1326
- Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:50
- Lokalizacja: Warszawa - Bielany/Białołęka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości