Spotykacie się na spotkaniach, ale głownie w celu %,mam już to za sobą...na szczęście
Ja proponuje temat,którego Tu jeszcze chyba nie było,a jak był,to trudno-jest znowu!
Wiec może by spotkać się gdzieś na mniejszym torze typu Radom/Kisielin(cokolwiek do ustalenia)
I trochę w bezpiecznych warunkach wspólnie się powyginać na nitce obiektu
Moge cos pokazać,doradzić/cos podpowiedzieć ,na tyle na ile oczywiscie bede w stanie
napewno nikt się nudzić nie będzie
Coś dla:
-tych którzy chca poprostu jezdzic bezpieczniej i czuc ze tak jest
-tych którzy chcą dotknąć wreszcie tym kolanem asfaltu,a nie tylko o tym marzyc
-coć dla tych którzy chcą być po prostu lepsi i co za tym idzie szybsi
Proponuje luzne spotkanie,bez zadnych opłat czy innych dziwnych udziwnień/rzeczy
Moze uda się dzięki temu kogoś mocniej wciągnać w temat torowania,ew pokazać tą drugą stronę, a raczej mozliwosci motocykla,mozliwoósci które on nam daje i swoje
Swoje i tak robię(robimy),wiec jeśli znajda sie chętni to napewno pomogę,zresztą nie bede sam, oby
Czy są chętni ?, kiedy i gdzie?
jak zawsze z błędami ;-)
