Kawasaki Team

;d Slajciak, inteligenta bestia ;D

A teraz - jaka powinna być kolejna linia?

2
1 2
1 1 1 2
3 1 1 2
1 3 2 1 1 2
X X X X X X X X X X

ja nie jestem tak zajebiście inteligenty jak slajciak, ale założę się, że jakby to Slajciak siedział w krzakach, to na bank powiedziałby 5 a nie 3

jaki jest klucz tej zagadki ?

jaki jest klucz tej zagadki ?

google

A teraz - jaka powinna być kolejna linia?

7

Levis, klucz tamtej zagadki to ilosc liter w slowie

twelve -> six letters
six -> three letters
ten -> three letters.

W tej nowej zagadce jest trudniej ale trzeba polaczyc umiejetnosci humanistyczne z umiejetnoscia liczenia (podstawy)

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... srcHACbhc8

Haha!

Stoi facet na klatce schodowej i pali. Nagle z sąsiedniego mieszkania rozlegają się krzyki, wrzaski. Za chwilę wychodzi sąsiad z połamanymi okularami 3D. Facet go pyta:
- Sąsiedzie, czemu Pan taki ściekły?
- Kupiłem sobie telewizor 3D i właśnie rozwaliłem go w drzazgi.
- Dlaczego?
- Próbowałem obejrzeć pornola i pięć razy mi mało ch..ja do mordy nie wsadzili.

Ot życie


2013-10-04 08:48:19 :: Marcinek
czytales jak mi felgi chcieli ukracs z pod domu?

2013-10-04 08:48:32 :: Herdi
a nie?

2013-10-04 08:48:43 :: Marcinek
mistrz akcja

2013-10-04 08:48:58 :: Marcinek
Wnocy pan zlodziej postanowil ukrac mi felgi Na szczescie mam ciche powiadomienie alarmu samochodowego w domu nakrylem pana przy odkrecaniu 4 kola( w 2 mmin odkrecil albo odkrecili 3 kola i postawili fure na cegly). niestety po krotkim poscigu uciekl. No i teraz najlepsze stanąłem zmeczony patrze w bok a tam otwarty glof 3 a w nim 3 moje kola a na siedzeniu portfel tego pana , komoreczka klucze do domu i kilka drobiazgow Ktos przebije asa zlodziejstwa? a zapomnialem dodac ze pan zrobil to tuz pod okiem kamery

- Wiesław, coś taki markotny?
- Nie wiesz?! Benek nie żyje!
- No coś Ty?! Jak to?!
- Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił papierosa, pościel się zajęła.
- I spalił się?!
- Nie. Zdążył okno otworzyć i wyskoczyć.
- I połamał się na śmierć?
- Nie. Straż wezwał. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.
- Pękło?
- Nie. Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem skoczył do chałupy.
- I się spalił.
- Nie! Odbił się od framugi i spadł.
- Rozbijając się?
- Otóż nie! Stał tam wóz strażacki. Z plandeką. Trafił w to, odbił się i znowu wskoczył do okna.
- Zginął?
- Nie. Spadł, odbił się znów od tej gumy i wleciał do mieszkania!
- O rzesz ja pierdole! To jak ten Benek zginął?!
- Zastrzelili go, bo ich zaczął wkurwiać.

HAhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaah :-D

żona wróciła ze sklepu,ze skrzynką piwa,kartonem wódki,kilkoma butelkami whiskey i dwoma bochenkami chleba.Mąż pyta się zdziwiony:
-mamy jakąś imprezę?
-nie-odpowiada żona
-wiec po co nam dwa chleby? :-P

nooo, to mi się spodobało , nie powiem

Wleciała mucha do cipki. Lata, lata, nie może się wydostać. W końcu już taka mega zmęczona i zrezygnowana siada i mówi: no krew mnie zaleje albo chuj strzeli.