Kawasaki Team

nie słuchaj ASa, da się jeździć spoko :-)
zobacz sobie moje filmiki :-D

No własnie widziałem no troche telepie ale przynajmniej biegami sie mozna pobawić ;-)

nie słuchaj ASa, da się jeździć spoko :-)
zobacz sobie moje filmiki :-D

A byłeś w tym roku ? Jeździłeś po "nowej nitce" ?? Mijałeś jadących pod prąd na rowerach lokalnych mafiozów najebanych jak meserszmity szukających wrażeń ? Miałeś do czynienia z wybitnej maści fachowcami od organizacji zarówno jazd jak i toru i całej otoczki ?
Aaaaaa... no jeśli tak .. przepraszam >> jest fantastycznie :-) !
Tam dojdzie do mega wyjebanej tragedii .. z prokuratorem w tle i czarnymi workami ... obym się mylił !!

No nic to chyba sie przejade na radom w sobote jednak bo za duzo złych opini ostatnio słyszałem o tej białej... Kazdy cos psioczy... Kurwa nawet trawa przy samym asfalcie nie skoszona pół metrowa i wyzsza no i boje sie o te opony porozstawiane przeciez wrazie przepałowania zakretu to nawet nie da sie swobodnie pojechac prosto tylko mozna zachaczyc o opone i zaliczyc lot jak to na lotnisku przystalo ;-) A.S., w takim razie dozobaczenia w sobote ;-)

AS a Ty byłeś czy tylko bazujesz na opiniach pieniaczy?
W zeszłym roku też ta sama nawijka była....

sto razy bym wolał na BP podjechać niż się masturbować na radomringu na 2 biegu :-P

Tu masz film z najnowszej edycji tego fantastycznego toru ..
www.youtube.com/watch?v=g8YsACM_OhY
Powiem ci że zakrętów to tam masz teraz panie w hoooj ... ino 6 bieg i maneta opór w sam raz na ZX-10 ... zajebisty tor !!
NIE, NIE BYŁEM i nie zamierzam zbyt dużo się nasłuchałem o debilizmach i patologiach jakie tam są a hasło "CCC" zbyt mało dla mnie znaczy biorąc pod uwagę to co się dzieje tam i to jak wygląda stan motocykla po tych dziurach i wyrwach .. a reszty nie będę podnosił.. już zbyt wiele razy wysłuchiwałem jak to ciężko o trudno się jeździ po kartingach ... Do mnie to nie trafia bo zapierdalam tam tak że nie mam czasu brandzlować się nad tymi opiniami :-P

że zacytuje :
" Tor - nowa nitka (nie znam starej) szybka, mało techniczna, w mojej ocenie dość ryzykowna - bardzo szybkie sekcje na pełnej piździe między oponami... jest jeszcze wymalowana linia względem której opony porozsuwali tak, żeby można było jeszcze bardziej ciąć ewidentnie pod litrowe sprzęty. Prędkości na litrach podobno do ok 280.

Nawierzchnia - bardzo przyczepny asfalt z licznymi łączeniami (odczuwalnymi), 2 odcinki po betonowych płytach raczej bezpieczne. Kępki nie wyrwanych traw, zabrudzenia, łączenia - z tego względu linia przejazdu dość ścisła. Właściwie nie ma dziur! Wrażenia są takie, że trzeba się mocno przełamać, ale w gruncie rzeczy da się zapieprzać. Niesamowita szkoła, po tym torze wszystko łącznie z Biłgorajem i podkarpackimi drogami powiatowymi będzie równe jak stół!!! Uczysz się też szanować złożenie motocykla, lepiej zrobić wszystko z ciałem niż latać rantem opony po tych łączeniach a kto o tego nie robi pewnie nie raz zapoznał się już z lotniskową trawką

Tor słabo oznakowany, drugiego dnia pojawiły się tabliczki 150,100,50 ale to i tak mało, można się pogubić albo chociaż w kluczowym momencie zawahać... sprawę ratowałaby choćby taśma biało czerwona czy cokolwiek...

Obsługa - karetkę widziałem drugiego dnia, wirażowi chyba wypożyczeni z gimnazjum, zupełne zero ogarnięcia, jeden samobójca pierwszego dnia ustawił się idealnie na linii "przestrzelenia" winkla na którym domyka się 4 bieg... Informacja to raczej dezinformacja - był bardzo sympatyczny DJ Marek, było nagłośnienie, jednak nikt nie wiedział co się dzieje, informacje nt. wyścigu i kwalifikacji trzeba było łowić na własną rękę... Nie wiadomo ile okrążeń, czy jest warm-up itd biuro było nie do końca namierzalne, prawdopodobnie znajdowało się w okolicach miejsca pracy DJa ale nie jestem tego pewien...

Bezpieczeństwo: dajcie spokój ludzie łażą gdzie się komu podoba, nagle pojawia się auto na torze na czołówkę jadącymi motocyklami itd itp moim zdaniem niestety ale jak się zdarzy tragedia to organizator pewnie dopiero z pomocą prokuratora sobie co nieco przemyśli... obym się mylił... "

I druga :

" Oczekiwania- 3 sezony jeżdżę po torze Lublin, z uwagi na jego specyficzny charakter jest to obiekt wybitnie techniczny (z krótką prostą). Jadąc na tor do Białej chciałem spróbować sił przy większych prędkościach (oczywiście takich na jakie pozwalał mój motocykl- Ninja 250R). Na torze lubelskim nie mam zbyt często okazji do mieszania biegami i cały pokonuję praktycznie na "3", natomiast w Białej mógłbym użyć całej gamy biegów. Wyzwaniem było też określenie optymalnej nitki przejazdu na nieznanym obiekcie.

Tor- Nawierzchnia dosyć specyficzna, płaska, nieprofilowana. Odczuwalne rozstępy w asfalcie i ogólne pofałdowanie co powoduje ciągłe drgania kierownicy (przy standardowych ustawieniach zawiechy+ brak amora skrętu). Nieoczekiwanie pojawiają się kępy traw (do ok. 50cm wysokości). Znajdują się poza nitką przejazdu ale mogą utrudnić wyprzedzanie... Występują 2 odcinki betonowej nawierzchni- jak dla mnie odczuwalny był wjazd i zjazd z tych odcinków. Niewykoszone otoczenie sprawia, że większość zakrętów jest ślepa. W tym wypadku słowo" zakręt" to w większości nadużycie ponieważ znaczna część z nich to szybkie łuki. Przy krawędziach znajdują się wyspy naniesionego piachu co ogranicza pełne wykorzystanie zewnętrznej krawędzi (przy szerokich wejściach w winkle). Dało się też zauważyć tumany kurzu unoszącego się nad torem.

Organizacja- Sobotnie treningi odbyły się w stylu "wolna amerykanka", wjeżdża kto chce i kiedy chce- bez podziału na grupy. Brak toalet. Karetka i wirażowi- obecni... Hitem soboty byli dwaj rowerzyści poruszający się pod prąd po torze- lokalsi poszukujący adrenaliny :-) Miałem okazje dwukrotnie ich mijać, za drugim razem narażeni byli na ścigantów wychodzących na prostą start-meta.
Niedziela upłynęła w bardziej zorganizowany sposób- przed południem pojawił się harmonogram jazd z uwzględnieniem grup- dosyć liczna grupa "C"(początkujący). Pojawił się również wspomniany przez łysego "Dj Marek". Głośno emitowana muza skutecznie utrudniała rozmowy... Plusem Dj'a było podawanie czasu i informacji o wjeździe poszczególnych grup na tor. Pomiar czasu wyłącznie dla deklarujących udział w wyścigu. "

No własnie problem jest z tym ze tam nie ma gdzie sie nawet złozyc a o zamknieciu opony to nawet nie wspomne... To co napisał A.S., to esencja BP ;-)

AS od zawsze ma tendencję to skrajnych opinii. Pojedź i sam się przekonaj. W tym roku nie byłem w zeszłym byłem i mi się podobało.

Z opiniami jest jak z dupą - każdy ma swoją. To tak jak z pytaniem czy film jest dobry. Jednemu sie podoba a drugiemu nie. To co się ASowi nie podoba może się podobac Tobie...

Pojedź sobie i sprawdź - taka moja rada. Wtedy nie będziesz musiał bazować na opnii mojej czy ASa :-)

Zauważyłem że A.S. Lub walnąć sobie mały elaboracik od tak na każdy temat taki mały off top


obczaiłem ten filmik dlaczego na prostej jak jest wyrysowany tor biały liniami postawiono opony w celach "lotniczych"?

Nie no, tor nie różni się zbytnio od naszych polskich dróg, oprócz tego, że nie ma na nim samochodów. Czasem trafiają się rowerzyści

a tak na serio, to mogliby zrobić porządek z trawą i piaskiem na brzegu...

KARTINGU TU KARTING TAM KARTING ZŁY
OBCZAJCIE CO SIę DZIEJE W INDIACH
https://www.youtube.com/watch?v=hnlouA2ehXU

tam to możesz kogoś wyprzedzić pod warunkiem, że osoba wyprzedzana właśnie zaliczyła glebę

swoją drogą fajny ten sprzęt ktm 390 duke :-)

Na innym filmiku wjechał typkowi w koło w zakręcie ale była bardzo mała prędkość i nikt sie nie wywalił.
Później odrobił 3 pozycje jeszcze.

sto razy bym wolał na BP podjechać niż się masturbować na radomringu na 2 biegu

tzn że kto jeździ na Radom lubi puknąć w jajko Dobrze załapałem

haha, nie no Radom też jest ok ale wiesz jak to w życiu - liczy się różnorodność - raz dziewczynka, raz chłopaczek