Kawasaki Team

Siemasz

Siemano! Raz o mały włos nie kupiłem Versysa, stał nowiutki w Poznaniu na Dąbrowskiego kilka lat nikt go nie chciał, za 19 tys. był z tego co pamiętam. Napaliłem się na niego jak arab na kurs pilotażu, szczęście,że była sobota i nie ogarnąłem kasy w banku, do poniedziałku mi przeszło i zostałem przy sportach ( z małym skokiem w bok na Duku ;-) )

Cześć! :-)
Aż spróbuję sobie ogarnąć, które są twoje artykuły jako lektura do snu. :-)

Siemanko!

Od każdej reguły są jakieś wyjątki, wiec niniejszym masz pełen dostęp
Zapraszamy do udzielenia się na forum, większość z nas to użytkownicy plastików - niech Cię to nie zniecheca :-)
Forum jest małe, kameralne i pewnie takim pozostanie. Cenimy sobie spotkania w realu (nie, nie w tym supermarkecie ;-) )

Zaglądaj tez na shoutbox :-)

Witamy!!!

:-D Witaj ;-)

Bardzo dziękuje Wszystkim za powitanie oraz za przyznanie pełnych praw. :-) Absolutnie mi nie przeszkadza, że większość ludzi jeździ na sportach. Też się kiedyś w to bawiłem :-). Pozostaje stworzyć mi frakcję turystyczną ;-) Fajnie tu jest :-) Podoba mi się. :-)

Pozostaje stworzyć mi frakcję turystyczną

To ja juz sie zapisuje ;-) Co prawda na razie jezdzilem sportem jako turystyk , ale bedzie cos turystycznego , w sensie jakis KLE-kot :-D

Pozostaje stworzyć mi frakcję turystyczną

To ja juz sie zapisuje ;-) Co prawda na razie jezdzilem sportem jako turystyk , ale bedzie cos turystycznego , w sensie jakis KLE-kot :-D

Już się połapałem że mój Predatorek to na tym forum hulajnoga, a nie moto he he, ale będę stawał dzielnie, a że wódki moge przyjąć wiele więc powalczę z wami inaczej ;-).
Ja latam moim motocyklem ( bo latam tez trestowymi i nnymi) ok 15 tyś km/rocznie więc szybko wyjdzie szydło z worka. :-)

Poza tym zawsze można zrobić zlot z wjazdem na Tor Poznań :-); Nie ma problemu :-)

w kasie jest problem

no wiesz, zawsze mozna zawinac z kolegami od Speed Day coby zrobic Speed Day Kawasaki Team z rabatem. Do zalatwienia temat.

wszystko jest do załatwienia, aczkolwiek nie sądzę aby obniżka z 500 na 450 zmieniła obraz sytuacji

poza tym już widzę te tłumy pchające się na tor po nocnej libacji

niektóre trole ciężko wyciągnąć na objazdówkę okolicy następnego dnia

ja osobiście jestem bardziej turystą niż sportowcem. :-D
zawsze lubiłem nawijać tysiaki km na koło ale tera sprzęta mam nie turystycznego i lipa :-/ frakcja turystyczna mile widziana. ;-)

siemanko, też z chęcią poczytam

Siemka!

Witaj :-D