Strona 13 z 34
: wtorek 07 sty 2014, 12:09
autor: DagmaraT
od mojego domu dokałdnie 491 km przez a2 i e30 któredy bedzie jechać?
Lec A2, bo pewnie google bd ci kazalo zjechac w kole, albo koninie a do tamtad autostrdka na motocyklu chyba 5 zl.
No i masz owiewki. ;p Mnie juz na mysl o autoatradzie na mojej Kawie bola przedramiona.
A co do bagazu, to ja np wzielam torbę na bak.
Zdała egzamin, ale musialam ja przymocowac do kierownicy, bo przy pewnej predkosci juz ja raz zgubilam... :-P
: wtorek 07 sty 2014, 12:11
autor: papdzan
Siatka jest spoko i smialo sporo zeczy mozna pod nia napakowac. U mnie to zdalo egzamin a mialem 1500km
http://imageshack.us/scaled/landing/577/lxoi.jpg
: wtorek 07 sty 2014, 12:17
autor: bullet
Mnie juz na mysl o autoatradzie na mojej Kawie bola przedramiona.
Coś o tym wiem ;-) , jeszcze dodałbym szyje która mi latała jak temu pieskowi za szybą w aucie :-P
[ Dodano: 2014-01-07, 12:19 ]
wyczuwam wjazd na moją dupe
poczekam tylko na terminy zjazdów sesji letniej i wtedy dopisze sie, żeby nie robić z "mordy cholewy"
Spoko , tylko trzeba sie decywoać jak najszybciej bo musze wiedzieć ile domków rezerwować
: wtorek 07 sty 2014, 12:25
autor: hajen
Propozycja drogi dla ludzi z WARSZAWY
Jeśli chodzi o trasę z Warszawy to polecam znany mi wariant, który mam obcykany (pochodzę z Wielunia, a tereny aż do Opola to tereny na których się wychowałem).
1.
A2 Warszawa -> Wiskitki
Fragment autostrady, niepłatny, brak ograniczeń prędkości.
2.
[DK50] A2 Wiskitki -> S8 Mszczonów
Krótki odcinek bardzo ładnej drogi, 90km/h
3.
S8 Mszczonów -> Piotrków Trybunalski -> Bełchatów
Tutaj proponuję pierwszy postój. Można zatankować na Statoilu, obok którego stoi McDonalds.
4.
S8 Bełchatów ->
Wieluń
Ogólnie 60km, z czego pierwsze 20-25km to koleiny i słaba droga, ale da się normalnie przejechać.
Warszawa-Wieluń to już około 240km, jak coś, to można zrobić postój u moich rodziców (zjazd z trasy przejazdu na 500m od drogi przy wylocie z Wielunia, ulica Graniczna). Trasa pokonana przeze mnie samochodem z postojem na siku i jadąc PRZEPISOWO to 2:30. Motocykl może spokojnie przejechać w 2:15 to bez dużej spiny.
5.
DK45 Wieluń -> Opole -> Nysa -> Kłodzko -> Szczeliniec
Znam drogę do Nysy. Nie wiem, jak wygląda od Nysy do Szczelińca. Od Wielunia do Opola jest dość ładna droga.
Link do map google:
https://www.google.pl/maps/preview#!dat ... e1&fid=0i1
Dlaczego polecam tę trasę? Nie lubię jeździć trasami szybkiego ruchu, są nudne. Trasa do Wielunia jest szybka, a od Wielunia na południe to bardzo ładne widoki, opolszczyzna jest bardzo ładna. Niestety trzeba uważać, od Bełchatowa do Opola jest dość sporo nieoznakowanych radiowozów, więc radzę jechać z głową. Tym bardziej, że przepisowo da radę dojechać wcale nie tak długo.
: wtorek 07 sty 2014, 14:19
autor: DagmaraT
Coś o tym wiem ;-) , jeszcze dodałbym szyje która mi latała jak temu pieskowi za szybą w aucie :-P
Ja opierałam kask na moim towarzyszu. :-P
A tak serio, to jeszcze tak bardzo szyja nie bolała, bo z tego co pamiętam Waszych prędkości nie osiągałam na autostradzie. :-)
A co do trasy, to jeśli ktoś by chciał jechać trochę dłużej autostradą i zjechać w Kole/Koninie, to może zatrzymać się u mnie w domu na jakiś obiad i potem razem polecieć w trasę. :-)
: wtorek 07 sty 2014, 15:08
autor: bullet
w końcu udało mi sie dodzwonic do gościa żeby doprecyzować wszystko...
Dziś jutro będę wiedział więcej , ogólnie wstępną rezerwacje mamy... po tym jak ustalimy wspólnie MENU i inne pierdy będę widział jak to wyjdzie cenowo. Z tego co gość mówi że poniżej 70zł będzie cięzko zejść , tymbardziej nie ma szans na to przy 3 posiłkach ( w sumie nie dziwne )
Oczywiście gość mówi że można zrobić wszystko , wieczorne kolacje ze swoiskim jadłem , oscypkami i innymi pierdołami ,tańce góralskie , pieczone świniaki
Ogólnie ja jestem za tym żeby zrobić śniadania i porządny obiad ( obiad moze być podany w róznych porach , dla paru grup... jesli jedna grupa pojedzie wczesniej a druga później gdzieś coś zwiedzać itp ) , a kolacja to już po prostu kiełbasy etc kupimy gdzieś w tesco lub innej biedronce...
im więcej będziemy kombinować tym drożej Nas to wyniesie
cdn...
: wtorek 07 sty 2014, 15:33
autor: songoku
bullet po cześci się zgadzam. Spróbuj załatwić tak, że na kolację niech ogarną żarcie na grilla po prostu w te dni "zlotowe"(jakies kiełbaski, szmalec, ogóreczki - tak jak było na połowinkach 2 dnia :-D ). W dni "wcześniejsze" niech będą normalnie 3 dania - jak ktoś wpadnie we środę to raczej ognisk nie będzie palił ;-) Jak się uda 3 posiłki za 70 PLN to GIT, jak będize te 10 pln drożej to teżspoko moim zdaniem.
Bullet do bojuuu
Walcz na tygrysie oleśnicki
p.s
może czarny tez wpadnie
: wtorek 07 sty 2014, 15:52
autor: dżo_ana
ja uważam, że na ognisko każdy sam się powinien zaopatrzyć bo jeden woli takie kiełbasy, inny sr*kie a inny wcale, I jeszcze będzie problem że ten zjadł jedna a kto inny pięć za te same pieniądze...
: wtorek 07 sty 2014, 15:55
autor: bullet
jakies kiełbaski, szmalec, ogóreczki - tak jak było na połowinkach 2 dnia
No to jest spoko opcja
W dni "wcześniejsze" niech będą normalnie 3 dania
Pytanie właśnie jest kto będzie przyjeżdzał szybciej ??? trzeba to też ustalić i wtedy dla tej grupy zorganizuje kolacyjkę kameralną :-P
Generalnie wszyscy raczej przyjeżdzają w piątek ( od południa do wieczora ) , a wracamy wszyscy raczej w niedziele po śniadaniu... (czy obiad w niedziele też ??)
Czyli w te dni :
piątek- obiad i wieczorny stół wiejski ( dla kameralnej grupy która przyjedzie wczesniej również śniadanie )
sobota- śniadanie-obiad i wieczorny stół wiejski
niedziela- śniadanie
???
: wtorek 07 sty 2014, 16:33
autor: songoku
moim zdaniem ok. W piątek raczej nikt rano na śniadanie nie dotrze chyba, że ekipa co już będzie wcześniej ;-)
: wtorek 07 sty 2014, 16:51
autor: Lolka
kurcze brawo za organizację, ja myślałam że temat rozpoczęcia sezonu to takie pitu pitu, bo przecież dopiero styczeń mamy, a tu już menu ustalacie
Ale zaciekawiło mnie mocno to o czym pisaliście z wysyłaniem rzeczy kurierem, może faktycznie to nie jest taki kiepski pomysł, ze swoimi tobołami ze dwa dni mi zejdzie zanim dojadę :-P
: wtorek 07 sty 2014, 16:52
autor: songoku
to jest zajebisty pomysł ;-)
cfaniaki tak robiom
: wtorek 07 sty 2014, 16:54
autor: jewon
no właśnie z niedzielnym obiadem to różnie bo patrząc po minionych zlotach to część osobników zawinie sie w niedziele rano albo własnie w porze obiadowej.my z klaudia właśnie ok 14 byśmy stamtąd wyjeżdżali z powrotem
w osrodku pojawilibysmy się w czwartek 8.maja ok południa czyli bedziemy płacić za 3 noclegi (trudno powiedziec to dzis w 100% ale mozliwe że dotarlibysmy juz na miejsce w środe 7.maja ale to bedziemy wiedziec dopiero na krótko przed zlotem czyli te noc z środy na czwartek zapłacilibyśmy dopiero na miejscu oczywiscie jeślibyśmy pojawili sie tam juz w środe,dałoby tak rade?
w czwartek no i ewentualnie w środe jak sie uda dotrzeć na miejsce to wyzerke jakos sobie tam we własnym zakresie ogarniemy.wezmiemy troche wiecej paprykarza :-D
: wtorek 07 sty 2014, 16:55
autor: songoku
ja to zrobiłem tak, że poprosiłem żeby 2-3 domki były dostepne dla zlotowiczów już od środy i Ci co przyjeżdżaja wczesniej sami się meldują i opłacają. Ważne żeby domki były wolne. Raczej nie powinno być z tym problemu w środku tygodnia w maju... :-D
: wtorek 07 sty 2014, 17:08
autor: DagmaraT
w osrodku pojawilibysmy się w czwartek 9.maja ok południa czyli bedziemy płacić za 3 noclegi (trudno powiedziec to dzis w 100% ale mozliwe że dotarlibysmy juz na miejsce w środe 8.maja
9 maja to piątek. :-)