Kawasaki Team

bullet nie no trzeba będzie twardo negocjować, łaski nie robią

no ale wiesz jakby nie było rezerwowalem 5 domków , to jak teraz wezmiemy cztery to gość jest domek w plecy .. troche to wygląda na robienie w człona gościa :-/

PS: Songo bierzecie ten baner do auta ?? , jak nie to wyslijcie go do mnie


no i proszę weźcie wszyscy zdjęcia jakie macie z Naszych wczesniejszych zlotów na jakiś memorystickach , zrobimy wieczorne oglądanie na telebimie

tak weźmiemy baner, no bullert nie przesadzaj, jak będzie miał 100% obłożenie ośrodka to może coś podskakiwać, inaczej niech się wbije w bekę

ja pierdziele, zlot za kilka dni, a ja dopiero piec wrzuciłem do ramy w Szymona motocyklu.

Jutro dalsza walka, z elektryką, sprzęgłem i może pierwsze odpalenie :-)

A tymczasem pora pomału zbierać się do roboty ;/

Si , zacznij szukać miejsca u kogoś na plecaka

ja pierdziele, zlot za kilka dni, a ja dopiero piec wrzuciłem do ramy w Szymona motocyklu.

Jutro dalsza walka, z elektryką, sprzęgłem i może pierwsze odpalenie :-)

A tymczasem pora pomału zbierać się do roboty ;/

przypomina mi sie sytuacja z rozpoczęciem w solinie.kumpel mechanik miał moje moto chyba od lutego,cały czas był czas :-D wyjazd był w czwartek rano o 9 a my siedzielismy chyba do 3 w nocy w środe i rzutem na taśme,czasem przy pomocy drutu udało sie ogarnąć :-D

zawsze tak jest

Cicho, bo moja Kasia też u mechanika i liczę że w domu bd już w czwartek. :-P
A jak nie, to przyjadę pociągiem... :-D

ej bez takich, czekałem na części

Sprawdziłem pogodę i chyba czeka nas niedzielny powrót w deszczu :-|
Chyba że zrobimy jakieś zaklinanie pogody czy coś w tym stylu ;-)

Damy rade Ptaku, z Soliny już na a4 wracaliśmy w ulewie także spokojnie:) A tak wogóle to o której masz plan w piątek z Katowic wyjechać?

Tak myślałem żeby wystartować w okolicach południa, ale jak znam życie to już od rana będę miał rajzefiber więc możliwe że wyjadę wcześniej ;-)

Si , zacznij szukać miejsca u kogoś na plecaka

Cicho, bo moja Kasia też u mechanika i liczę że w domu bd już w czwartek. :-P
A jak nie, to przyjadę pociągiem... :-D

No to Daga jak coś (tfu, tfu, odpukać w niemalowane) to zgłaszam się na plecak do Twojego pociągu hehe

Tak myślałem żeby wystartować w okolicach południa, ale jak znam życie to już od rana będę miał rajzefiber więc możliwe że wyjadę wcześniej ;-)

Ptaku to poczekaj na mnie i pitraka my w okolicy południa będziemy w Gliwicach czy gdzieś tam niedaleko

Lolka dobrze prawi, ja z Jaśkiem też planujemy koło południa jechać więc fajnie by było pojechać razem:) w kupie raźniej:) Lolka trzeba się bedzie dogadać żeby się spotkać na jakiejś stacji, najlepiej właśnie w gliwicach.