Kawasaki Team

Wiecie .. wszystko fajnie kiedy się to ogląda ale jak byś JEWON wpompował MILIONY EURO w ten cały cyrk .. to wybacz, ale małpy - sowicie opłacane - mają skakać jak ty rozkazujesz !!! Fajnie że jeden koleś pokazał drugiemu gdzie go ma .. tyle tylko że tutaj nie liczy się już dawno czyjeś widzimisię i czyjeś EGO .. ale cały zespół .. bo to KAWASAKI tym kieruje to KAWASAKI umożliwia im tą całą zabawę i zarabianie w hooooojjj kasy ... i teraz mają GÓWNO bo sobie jakiś tam ciulas pokazał co że ma ich w dupie bo i tak odchodzi ... Fajnie wszystko to wygląda gdyby nie CENA całego tego "udowadniania" którą trzeba zapłacić .. no ale co mu tam przecież nie on płaci ... Zobaczymy co pokaże w MotoGP .. oby coś dobrego bo tylko smród zostanie nic więcej ...

No i dobre podsumowanie A.S., co do pokazania w GP to mysle ze bedzie mu ciezko ;-)

malandri też tak zrobił z guinetrsem we francji.

generalnie sporo prawdy w tym co napisał Arek, ale tak czy inaczej niesmak przy takich manewrach pozostaje. Powinni to tak załatwiać żeby nie było widać.

Widac nie zawsze się da.

no nie oszukujmy się wiemy co Sykus zrobił dla Kawy (ZX10R projekt A.D. 2011) i jak ważny był to projekt Vermuelen, który był stawiany jako plajmejt w teamie skontuzjował i Tom został na polu bitwy sam, Lascorz przyjebał w bande i dano szansę francuzowi, co oznacza ni mniej ni więcej-wszedł na gotowe, wyznaję taką zasadę, że trzeba znać miejsce w szeregu, jego (Baza) incydentalne sukcesy nie upoważniały go do grania przeciw zespołowi, który stawiał na Sykusa a nie odwrotnie, a ten zespół to Kawasaki i to oni wykładają kase jak to już ktoś wspomniał...

Wyszło nie fer jeśli chodzi o zespół :-( ale Baz ma potencjał ;-) widać to szczególnie jeżeli tor jest mokry albo nie przystosowany dla Sykes-a Przykro to stwierdzić :-( ale wszystko na to wygląda :-( czy po deszczu czy też po powtórnym starcie Baz lepiej na tym wychodził niż Tomy ;-)

Tak tylko skad mial ustawienia motocykla ( na mokry i na suchy tor ) od zespolu ,sam sobie zawieszenia nie przestawial np.
Zachowal sie nie fer i moim zdaniem , jego ego jest wyzsze niz on

czy po deszczu czy też po powtórnym starcie Baz lepiej na tym wychodził niż Tomy ;-)

pitrak może i tak, ale zobacz na tabele kto miał wiecej punktów i to wszystko wyjaśnia

z drugiej strony niewiadomo czy panowie sami nie ustalili miedzy sobą jak będzie???np.czy Sykes nie powiedział do baza ze nie chce być mistrzem któremu wszyscy będą wypominać w jakich okolicznościach wygrał,a Sykes mi wygląda na gościa honorowergo.

z drugiej strony niewiadomo czy panowie sami nie ustalili miedzy sobą jak będzie

Tom w wywiadzie tuż po wyścigu skomentował uczynek Baza ;-) Dalsza dyskusja między tymi panami na Twiterze była podobno..
Tak,czy inaczej duet Sykes, Rea dobrze rokuje

.............
Tak,czy inaczej duet Sykes, Rea dobrze rokuje

I ja też tak uważam :-) A co do Baza to nie chcę przesądzać :-) Ale mogło tak być , że chłopina nie miał prawa wyjść przed szereg :-) Więc pokazał na co go stać ;-)

czyli nawiązując do tego co napisał A.S wychodzi na to że to juz nie jest sport,honorowa czysta gra gdzie wygrywa lepszy tylko jest to jakaś nędzna ustawka w której najważniejsza jest mamona??

a miałeś wątpliwości? ;-)

jewon zaskoczyłeś mnie

czym?Panie Piotrze? :-)

może to głupio zabrzmi niczym z filmu "Testosteron" ale coś w tym jest :-D
"I ty w to wierzysz ?"