Kawasaki Team

witam chciałbym zaprezentować wam nowy sprzęcik . Poprzedni niestety zakończył żywota na lampie. Coś o nowym nabytku: rocznik 2009, w ładnym zielonym kolorze, z kominem akrapa, dekatem , xtre, amor ohlins, podgrzewane manety, crashe womet tech, klamki lamane regulowane, nakretki na usatwieniach przedniej zawiechy wometech, xenon na mijania ale musze zrobic na dlugim tez bo barwa inna, Nakladka siedzenia. Z tegi co musze zrobic to wlasnie xenon i stary lepiej usadowic bo brzeczy strasznie i zalozyc smarowniczke lancucha

A oto Ninka




Wiecej zdjeć jak już do mnie dojedzie w sobote

Fajna to bez awaryjności i dzwonków zycze

Dobrego śmigania. Dobry wybór 3 gen RULEZ!!!!!

moje 636 już miało fajne jeb...... aale to jest masakra. Jeździłem narazie 2 godzzinki, wysoki jest to fakt ledwo sięgam do ziemi taki wyrośnięty jestem muszę założyć kości obniżające, ale co do samego prowadzenia to rewelacja

Fajna, graty raz jeszcze, powodzenia no i bezawaryjności;-)

:-D I ja gratuluję :-) Ale nie obciążaj jej za bardzo gadżedtami do podróżowania :-) przecież to piękny "sport" a nie "turystyk" ;-)

Eee tam stelaże pod kufry zawsze dodają większej agresywności i zadziorności sportowemu motocyklowi i to jest wiadome nie od dziś

fajna fajna ,ale automatyczna smarowniczka łańcucha w takim superbajku to już egzotyka jest ;-)

jewon mialem w 636 i jak ja kupilem to miala 13000 a naped dociagnal do 25 z ta smarowniczka a nic nie musialem robicwiec wygodne

Ładna maszynka :-)