Skoro opisujecie swoje weekendowe zakończenia to i ja co nieco skrobnę.
Skoro sobota miała być piękna, to poruszyłem niebo i ziemię, żeby wygospodarować sobie chociaż kilka godzinek na "ten ostatni wyjazd". I się udało, oto mapka z trasy:
http://imageshack.us/a/img203/7959/beztytuuxom.jpg
W sumie nakręciłem 300km po mazurach. Na całej trasie był bardzo dobry asfalt i liczne zakręty tylko w większości było wąsko i brak pobocza, więc w razie wpadki lecisz w krzaki. Ale powiem wam, że mazurskie lasy o tej porze roku wyglądają po prostu pięknie ;-) . Kilka fotek:
http://img38.imageshack.us/img38/9597/1003711l.jpg
http://img824.imageshack.us/img824/9979/1003715w.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/2199/1003717a.jpg
http://img221.imageshack.us/img221/2862/1003719y.jpg
http://img5.imageshack.us/img5/1977/1003725.jpg
http://img521.imageshack.us/img521/5678/1003734p.jpg
Póki co prognoza pogody przewiduje u mnie w weekend tylko +3'C i słaby śnieg(!!!) więc chyba sezon już definitywnie zakończony. Na budziku nawinięte marne 3800km.
Każdy kończy sezon, to ja toże!
no ładnie ładnie ;-) też bym tak chciał ;-)
www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
hajen, wcale nie musi padać deszcz. Jak wjeżdżałem z pobocza na asfalt nie zauważyłem, że kilkucentymetrowy uskok asfaltu jest przykryty liśćmi. Tylne koło odjechało mi spod tyłka bez ostrzeżenia. Szczęście, że prędkość mała to go jeszcze utrzymałem. A byłaby jesienna parkingówka jak ta lala
Ostatnio przesunięty w górę poniedziałek 23 lis 2020, 14:52 przez: Anonymous.
Wróć do „Spotkania, wyprawy, podróże, relacje”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości