Kawasaki Team

Pany, pytanie z serii proste ale nietypowe. Po miesiącu stania w garażu klamka hamulca w motocyklu jest miękka czyli układ się zapowietrzył. Wycieków brak. Układ odpowietrzony, ponownie postał ze 3 tyg. i znowu to samo. Pompa hamulcowa sprawdzona, wydaje się ok. Co nawala? jak rozumiem to zostają przewody czy gdzieś nie przetarte (nie widać tak po grubszym obejrzeniu) albo zaciski (jakaś nieszczelność na huk wie czym).

Spotkaliście się z czymś podobnym? Podpowiecie coś gdzie indziej można szukać przyczyn takiego mięknięcia hamulca?

a płyn kiedy wymieniany? może pompa puszcza

Krótko po wymianie płynu właśnie się zaczęło tak dziać. Myślałem ze złe odpowietrzony ale już nie ma opcji żeby by byl złe odpowietrzony.

obstawiam ze dalej jest nie odpowietrzone jak trzeba... a jak sprawdziłeś że pompa ok?

Rozkręciłem, popatrzyłem czy nic nie uszkodzone, Monsterbike tez rzucił okiem i poskładał przy okazji. Pompa praktycznie nowa, więc obstawiam, że jak coś z nią jest to wada fabryczna. Myślałem, że może pompa coś się zapotwietrza ale teraz to już sam nie wiem. Od stania samego mogłaby złapać powietrze?
Aktualnie moto w Monsterze czeka na wiosnę, mam nadzieję, że chłopaki to ogarną, ale równolegle też kombinuje co to bo dość nietypowy objaw jest.