pomoc z tylnym kolem
Moderator: songoku
pomoc z tylnym kolem
i stalo sie :-( odpalilem moja 9 pojechalem do sklepu. wracajac uslyszalem tylko bum!! i 9 zaczela plywac mi po drodze!! myslalem ze guma ale nie powietrze jest :-) dojechalem do domu i postanowilem zagladnac co jest. 9 na stojaki i zabralem sie za tylne kolo.
dziwny luz na kole wiec od razu pomyslalem lozysko!
odkecilem nakretke i co !! oske nie mozna ruszyc!!!!!!!!!!!!!
jest jakby zapieczona !!!! i walilem mlotkiem i nic nawet nie drgnie!!!
ma ktos na to pomysl???
prosze o wasze opinie :-)
dziwny luz na kole wiec od razu pomyslalem lozysko!
odkecilem nakretke i co !! oske nie mozna ruszyc!!!!!!!!!!!!!
jest jakby zapieczona !!!! i walilem mlotkiem i nic nawet nie drgnie!!!
ma ktos na to pomysl???
prosze o wasze opinie :-)
rozumiem, że najpierw poluzowałeś naciąg łańcucha ? :-)
generalnie tam nie ma co trzymać - ośka musi zejść po poluzowaniu łańcucha i użyciu młotka :>
A co do usterki - poszło łożysko i lub (oby nie) element trzymający zabierak, do którego montuje się zębatkę.
Elo :>
generalnie tam nie ma co trzymać - ośka musi zejść po poluzowaniu łańcucha i użyciu młotka :>
A co do usterki - poszło łożysko i lub (oby nie) element trzymający zabierak, do którego montuje się zębatkę.
Elo :>
www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
- ryszard1964-r1
- Posty: 756
- Rejestracja: poniedziałek 08 paź 2012, 18:43
- Lokalizacja: Wierzchucino
na moje najprawdopodobnuiej rozwalilo lozysko i bieznia zawinela sie na oske albo tak ja wcisnelo miedzy os a tuleje ze dupa. wydaje mi sie ze gdyby os pekla to ktorys jej koniec powinien byc luzny a z tego co michal pisze to kolo obraca sie z oporem i chrobotem a osi za diabla ruszyc nie mozna
wciągam hayabusy jak słoń dropsy nosem
a próbowałeś może kręcić ośką z drugiej strony podczas uderzania ??
www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
-
- Posty: 191
- Rejestracja: poniedziałek 01 paź 2012, 08:55
- Lokalizacja: Okol. Pułtuska
Powiem tak: Nie idzie kilogramowym to zmień młotek na większy ;-) heh Ośka nie jest elementem tak miękkim żeby uszkodzone łożysko od razu wyżłobiło sobie w nim rowek i trzymało chyba że tak przekosiło wewnętrzną część że ustawiło się pod kątem do ośki i ja trzyma. Jeżeli zrobił Ci się minimalny luz to spróbuj puknąć ośkę spowrotem - może odpuści ;-)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość