Czy uzywacie tylnego hamulca

Czyli jak jeździć po naszych drogach i torach

Moderatorzy: bullet, songoku

uzywanie tylnego hamulca

Można wybrać tylko 1. opcję

 
 
Pokaż wyniki
renpa1971
Posty: 532
Rejestracja: piątek 28 wrz 2012, 20:34
Lokalizacja: Lodz

Postautor: renpa1971 » poniedziałek 10 cze 2013, 11:30

Tylu uzywam sporadycznie np jak musze dochamowac by sie schowac miedzy pojazdami oraz coraz czesciej w deszczu.Nitro99 napisal ze nie wyczuwa :-D ja tez nie :-D ale tylko lekko dotykajac jest to wystarczajace aby ustabilizowac moto.Kiedys przepalowalem z heblem tylnim i dlatego tylko go muskam haha.Nieraz gdy bylo pusto na drodze dawalem mocniej i uslizg byl natychmiastowy wiec ostatecznie w duzej mierze zrezygnowalem z hamowania tylnim.
Awatar użytkownika
levis
Posty: 1357
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 10:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Postautor: levis » poniedziałek 10 cze 2013, 11:54

Panowie, to sobie wyregulujcie tylne heble, tak, żeby na suchym nie blokował koła :P
www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
Lopezz

Postautor: Lopezz » poniedziałek 10 cze 2013, 13:26

Ja uzywam hamulca w zaleznosci od predkosci i nawieszchni ale napewno wiecej przedniego
Lester
Posty: 1552
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:50
Lokalizacja: Glasgow

Postautor: Lester » poniedziałek 10 cze 2013, 13:27

Nic nie muszą regulować, bo jest dobrze, a tu chodziło o moto, a ty porownujesz do hamowania auta :lol:
Awatar użytkownika
nitro99
Posty: 628
Rejestracja: środa 03 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: wwa

Postautor: nitro99 » poniedziałek 10 cze 2013, 13:34

levis mam ustawiony jak należy z odpowiednim skokiem. ale moment blokowania jest niezauważalny i nastepuje cholernie szybko dlatego zostawiam sobie tyl na awarie. silnik i zmieniona pompa przedniego hebla w zupelnosci wystarcza do skutecznego hamowania.
wciągam hayabusy jak słoń dropsy nosem
renpa1971
Posty: 532
Rejestracja: piątek 28 wrz 2012, 20:34
Lokalizacja: Lodz

Postautor: renpa1971 » poniedziałek 10 cze 2013, 13:40

:shock: :idea:
Panowie, to sobie wyregulujcie tylne heble, tak, żeby na suchym nie blokował koła :P
czy ja pisalem ze mi blokuje kolo jak muskam,napisalem jak mocniej naparlem na hebla to mialem uslizg.Heble mam ok
Awatar użytkownika
levis
Posty: 1357
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 10:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Postautor: levis » poniedziałek 10 cze 2013, 13:46

Nic nie muszą regulować, bo jest dobrze, a tu chodziło o moto, a ty porownujesz do hamowania auta :lol:
fizyki nie oszukasz, nie ma znaczenia, czy masz 2 czy 4 koła...

ja np tylni hamulec mam tak ustawiony, że dopiero przy dociśnięciu na maksa zblokuje mi koło, a tak mocno zazwyczaj nie hamuję.
www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
Awatar użytkownika
nitro99
Posty: 628
Rejestracja: środa 03 paź 2012, 23:10
Lokalizacja: wwa

Postautor: nitro99 » poniedziałek 10 cze 2013, 15:09

i uważasz ze to dobrze ustawiony hamlec? bo z tego co piszesz to on zaczyna pracować dopiero na końcu wcześniej tylko rozgrzewasz tarcze i klocki :).
a wracając do tematu tak jak czytam zastanawiam się czy te uślizgi nie sa wynikiem rozmiaru opony bo rozumeim ze i renpa i lester macie 190 zalozone ?
poza tym ciekawe jest rozwiązanie w nowszych moto - w momencie wlaczenia tylnego hebla po przekroczeniu jakiejś tam wartości granicznej pompa zaczyna podawac ciśnienie na przod . po cos to wymyślili :)
wciągam hayabusy jak słoń dropsy nosem
Lester
Posty: 1552
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:50
Lokalizacja: Glasgow

Postautor: Lester » poniedziałek 10 cze 2013, 15:41

Tak, ja mam 190
renpa1971
Posty: 532
Rejestracja: piątek 28 wrz 2012, 20:34
Lokalizacja: Lodz

Postautor: renpa1971 » poniedziałek 10 cze 2013, 16:35

Myslalem ze to temat o uzywaniu tylnego hebla w jezdzie na codzien,a zaraz wejdziemy w temat kontrolowanego uslizgu maszyny w dzialaniach jazdy na torze itpale to juz inna historia jesio :-D tak jak mowia nie uzywac hebla przedniego wyjezdzajac z toru w zwirek lub trawe
Lester
Posty: 1552
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:50
Lokalizacja: Glasgow

Postautor: Lester » poniedziałek 10 cze 2013, 17:27

Myslalem ze to temat o uzywaniu tylnego hebla w jezdzie na codzien,a zaraz wejdziemy w temat kontrolowanego uslizgu maszyny w dzialaniach jazdy na torze itp
:mrgreen:
lukaszfsw

~~~

Postautor: lukaszfsw » poniedziałek 10 cze 2013, 18:28

Przy turystycznej jeździe to praktycznie tylko silnik i przód. Natomiast przy wyprzedzaniu i sytuacji, gdy widzę, że będzie pizda blada to przód plus tył, ewentualnie noga w koło. Ale zazwyczaj tyłu używam tylko jak stoję na światłach.
Awatar użytkownika
pitrak
Posty: 859
Rejestracja: piątek 05 paź 2012, 07:18
Lokalizacja: Darłowo / POLSKA

Postautor: pitrak » poniedziałek 10 cze 2013, 19:01

Bardzo rzadko używam hamulca "tylnego" :roll: i bardziej używam go jako awaryjnego niż podstawowego :roll: Tylnego używam jak stoję w korku lub pod górkę lub awaryjnie ( szybkie hamowanie ) :-|
Z 750 S (2006) Z 1000 Sx (2011)
Obrazek
:) Lewa do góry ;) http://pitrak.w.interia.pl 8-)
Awatar użytkownika
jewon
Posty: 926
Rejestracja: poniedziałek 01 paź 2012, 23:53
Lokalizacja: TW89AA

Postautor: jewon » poniedziałek 10 cze 2013, 19:30

tak według mnie deptanie na maxa tylnego hebla w czasie jakiejs podbramkowej sytuacj to nie jest dobry pomysł.tylne koło sie zblokuje,dupa zacznie pływac na boki,coraz mocniej i moto juz zupełnie nie do opanowania,
na pewno bardziej w takiej sytuacji pomoze hamowanie tylnego koła a nie jego blokowanie,no ale trudno wyczuc taka granice blokowania tylnego koła jak sie wogóle tylnego hebla nie uzywa.
Awatar użytkownika
ryszard1964-r1
Posty: 756
Rejestracja: poniedziałek 08 paź 2012, 18:43
Lokalizacja: Wierzchucino

Postautor: ryszard1964-r1 » poniedziałek 10 cze 2013, 22:20

no ale trudno wyczuc taka granice blokowania tylnego koła jak sie wogóle tylnego hebla nie uzywa.
dokładnie.Jak nie używacie,to się nie dziwcie,że nie macie wyczucia.A jak znam życie,to w sytuacji awaryjnej to pewnie każdy wciśnie tylny hebel z naciskiem 3-ech ton .Mi się non stop zdarza,że dupa wężykiem idzie (choćby dzisiaj),ale wiem o tym i mnie to nie zaskakuje.Zresztą,kto powiedział,że moto ma cały czas prosto jechać? '-)

Wróć do „Technika jazdy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość