Mi na teorii mówili dużo o technice hamowania właśnie 2 hamulcami i dlaczego (dodatkowe 2h na kursie teorii na prawko nieobowiązkowe - połowa wyszła, a te 2h dały więcej wiedzy niż cały kurs). Na placyku początkowe też mi mówił żebym tylko tyłem bo trochę mokro, piasek itp. Ale na 3 godzinie to już kazali używać przedniego, a na mieście obu.No dokładnie,na nauce jazdy mnie uczyli tylko tył i to było bezpieczniejsze dla nowicjusza,a potem oba i nie wyobrażam sobie inaczej...
Czy uzywacie tylnego hamulca
Myślę że deko źle podchodzicie do tematu ..
Tak jak jest wiele motocykli i wiele rodzajów jazdy tak jest wiele technik i teorii odnośnie tyłu ...
Jeśli popatrzymy na skuteczność .. to wątpię żeby ktoś z tutaj piszących uważał że tył jest hamulcem .. CO NAJWYŻEJ marnym spowalniaczem .. i wedle tej teorii i to w motocyklach sportowych w dodatku >> HAMULEC JEST TYLKO JEDEN i jest on z przodu .. Piszecie że się nie znacie że to ze tamto a oczka macie ?? Widział ktoś kiedyś w motocyklu do zapierdalania Z TYŁU TAKIE TARCZE I W DODATKU DWIE JAK MA Z PRZODU PRZY LAGACH ?? I wszystko w temacie ! Jak by hamowanie tyłem było lepsze niż przodem to byśmy takie talerze z tyłu mieli a przynajmniej takiej samej wielkości czy skuteczności. Koniec i kropka i ktokolwiek chce z tym dyskutować to niech otworzy własną fabrykę motocykli .. na pewno zbije miliardowy majątek ...
Tył jest hamulcem POMOCNICZYM ... jak ręczny w aucie .. i to jest fundamentalna zasada .. każdy kto to podważa nie zna podstaw budowy i zachowania motocykla na drodze czy na torze .. A jeśli czytam że w szkołach jazdy ktoś mówi o hamowaniu TYŁEM zamiast przodem to ja bym od niego uciekał i to ile fabryka daje .. a potem sobie wyhamował .. ALE PRZODEM ;-)
Tak jak jest wiele motocykli i wiele rodzajów jazdy tak jest wiele technik i teorii odnośnie tyłu ...
Jeśli popatrzymy na skuteczność .. to wątpię żeby ktoś z tutaj piszących uważał że tył jest hamulcem .. CO NAJWYŻEJ marnym spowalniaczem .. i wedle tej teorii i to w motocyklach sportowych w dodatku >> HAMULEC JEST TYLKO JEDEN i jest on z przodu .. Piszecie że się nie znacie że to ze tamto a oczka macie ?? Widział ktoś kiedyś w motocyklu do zapierdalania Z TYŁU TAKIE TARCZE I W DODATKU DWIE JAK MA Z PRZODU PRZY LAGACH ?? I wszystko w temacie ! Jak by hamowanie tyłem było lepsze niż przodem to byśmy takie talerze z tyłu mieli a przynajmniej takiej samej wielkości czy skuteczności. Koniec i kropka i ktokolwiek chce z tym dyskutować to niech otworzy własną fabrykę motocykli .. na pewno zbije miliardowy majątek ...
Tył jest hamulcem POMOCNICZYM ... jak ręczny w aucie .. i to jest fundamentalna zasada .. każdy kto to podważa nie zna podstaw budowy i zachowania motocykla na drodze czy na torze .. A jeśli czytam że w szkołach jazdy ktoś mówi o hamowaniu TYŁEM zamiast przodem to ja bym od niego uciekał i to ile fabryka daje .. a potem sobie wyhamował .. ALE PRZODEM ;-)
Pozdro !!
Arkadiuszu wiadomo ze tylny hebel jest hamulcem pomocniczym wiec jak nazwa wskazuje pomaga on w hamowaniu.nikt nie mówi że jadac dwie paczki wciskasz tylny hebel na maxa bo to samobójstwo ale użycie dodatkowo tylnego hamulca znacznie skraca drogę hamowania.
a przy jezdzie z pasażerem operowanie tylnym hamulcem to absolutna podstawa
po co producenci bajków z tyłu montuja hydrauliczna tarczówke?mogliby zamontowac bęben jak w emzetce,byłoby duzo taniej :-D
a przy jezdzie z pasażerem operowanie tylnym hamulcem to absolutna podstawa
po co producenci bajków z tyłu montuja hydrauliczna tarczówke?mogliby zamontowac bęben jak w emzetce,byłoby duzo taniej :-D
odkąd zacząłem biernie ćwiczyć gymkhanę, nauczyłem się tylnego hamulca używać i wiem już że jest bajką, że jest "on nie potrzebny, a przydaje się tylko na mokrym". Po sobie wiem że używanie go na początku jest niewygodne i trzeba się go nauczyć używać, a jak się już do niego przyzwyczai, pomaga on w wielu sytuacjach. Nie został wymyślony na darmo.
Dobra to bede uzywac dzis potrenuje
[ Dodano: 2013-07-19, 15:01 ]
Czy uzywanie tylniego hamulca na zakrecie moze skonczyc sie tak?
http://www.youtube.com/watch?v=2Ip89VXK1Q8
I to jeszcze bez kakakkasku
[ Dodano: 2013-07-19, 15:01 ]
Czy uzywanie tylniego hamulca na zakrecie moze skonczyc sie tak?
http://www.youtube.com/watch?v=2Ip89VXK1Q8
I to jeszcze bez kakakkasku
pitrak Niekoniecznie musiał użyć przedniego. To mi przypomniało mój pierwszy szlif. Jechałem sobie spokojnie 90-100, trochę się spóźniłem z hamowaniem bo łuk okazała się bardziej ostry niż wyglądał, a że przedni hamulec w tej sytuacji byłby masakrycznym błędem to wcisnąłem tylny. Wszystko było by dobrze, czułem że robię opanowany slide, jak tu nagle poczułem uderzenie o asfalt. Okazało się że opona na chwile straciła przyczepność na pasach(tak pasy na łuku-.- a raczej ich pozostałości) i kiedy znowu złapało przyczepności(tak jak na filmiku) momentalnie przeważyło mnie na drugą stronę i przygniotło nogę. Od tamtego czasu jeżdżę tylko mając buzer bądź chociaż kurtkę motocyklową, i nie ważne czy to jakiś skuter(mimo że to dziwnie wygląda) czy mocna 600. A co do używania hamulca tylnego, używać ale z rozwagą.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość