Czy uzywacie tylnego hamulca

Czyli jak jeździć po naszych drogach i torach

Moderatorzy: bullet, songoku

uzywanie tylnego hamulca

Można wybrać tylko 1. opcję

 
 
Pokaż wyniki
Matis

Postautor: Matis » czwartek 18 lip 2013, 09:26

No dokładnie,na nauce jazdy mnie uczyli tylko tył i to było bezpieczniejsze dla nowicjusza,a potem oba i nie wyobrażam sobie inaczej...
Mi na teorii mówili dużo o technice hamowania właśnie 2 hamulcami i dlaczego (dodatkowe 2h na kursie teorii na prawko nieobowiązkowe - połowa wyszła, a te 2h dały więcej wiedzy niż cały kurs). Na placyku początkowe też mi mówił żebym tylko tyłem bo trochę mokro, piasek itp. Ale na 3 godzinie to już kazali używać przedniego, a na mieście obu.
Awatar użytkownika
A.S.
Posty: 790
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: SMY

Postautor: A.S. » czwartek 18 lip 2013, 09:59

Myślę że deko źle podchodzicie do tematu ..
Tak jak jest wiele motocykli i wiele rodzajów jazdy tak jest wiele technik i teorii odnośnie tyłu ...
Jeśli popatrzymy na skuteczność .. to wątpię żeby ktoś z tutaj piszących uważał że tył jest hamulcem .. CO NAJWYŻEJ marnym spowalniaczem .. i wedle tej teorii i to w motocyklach sportowych w dodatku >> HAMULEC JEST TYLKO JEDEN i jest on z przodu .. Piszecie że się nie znacie że to ze tamto a oczka macie ?? Widział ktoś kiedyś w motocyklu do zapierdalania Z TYŁU TAKIE TARCZE I W DODATKU DWIE JAK MA Z PRZODU PRZY LAGACH ?? I wszystko w temacie ! Jak by hamowanie tyłem było lepsze niż przodem to byśmy takie talerze z tyłu mieli a przynajmniej takiej samej wielkości czy skuteczności. Koniec i kropka i ktokolwiek chce z tym dyskutować to niech otworzy własną fabrykę motocykli .. na pewno zbije miliardowy majątek ...
Tył jest hamulcem POMOCNICZYM ... jak ręczny w aucie .. i to jest fundamentalna zasada .. każdy kto to podważa nie zna podstaw budowy i zachowania motocykla na drodze czy na torze .. A jeśli czytam że w szkołach jazdy ktoś mówi o hamowaniu TYŁEM zamiast przodem to ja bym od niego uciekał i to ile fabryka daje .. a potem sobie wyhamował .. ALE PRZODEM ;-)
Pozdro !!
Awatar użytkownika
songoku
Posty: 2604
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:02
Lokalizacja: Wuwua
Kontakt:

Postautor: songoku » czwartek 18 lip 2013, 10:01

amen :-)
Awatar użytkownika
jewon
Posty: 926
Rejestracja: poniedziałek 01 paź 2012, 23:53
Lokalizacja: TW89AA

Postautor: jewon » czwartek 18 lip 2013, 16:00

Arkadiuszu wiadomo ze tylny hebel jest hamulcem pomocniczym wiec jak nazwa wskazuje pomaga on w hamowaniu.nikt nie mówi że jadac dwie paczki wciskasz tylny hebel na maxa bo to samobójstwo ale użycie dodatkowo tylnego hamulca znacznie skraca drogę hamowania.
a przy jezdzie z pasażerem operowanie tylnym hamulcem to absolutna podstawa

po co producenci bajków z tyłu montuja hydrauliczna tarczówke?mogliby zamontowac bęben jak w emzetce,byłoby duzo taniej :-D
jozpa
Posty: 277
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 22:27
Lokalizacja: Waldenburg/Hermsdorf

Postautor: jozpa » czwartek 18 lip 2013, 16:18

poza tym tytuł brzmi "Czy uzywacie tylnego hamulca " i jeśli ktoś pisze, że NIE i jest to konskwentna prawda, to #$%^%$&^%&%&^$&^$%&^$^&$&$
Awatar użytkownika
jewon
Posty: 926
Rejestracja: poniedziałek 01 paź 2012, 23:53
Lokalizacja: TW89AA

Postautor: jewon » czwartek 18 lip 2013, 18:47

ee no jozpa trza cos podyskutować.w końcu to forum a nie sztywna ankieta jakiegos telemarketera gdzie odpowiada sie tylko tak lub nie :-D
pedros

Postautor: pedros » piątek 19 lip 2013, 01:05

odkąd zacząłem biernie ćwiczyć gymkhanę, nauczyłem się tylnego hamulca używać i wiem już że jest bajką, że jest "on nie potrzebny, a przydaje się tylko na mokrym". Po sobie wiem że używanie go na początku jest niewygodne i trzeba się go nauczyć używać, a jak się już do niego przyzwyczai, pomaga on w wielu sytuacjach. Nie został wymyślony na darmo.
Awatar użytkownika
songoku
Posty: 2604
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:02
Lokalizacja: Wuwua
Kontakt:

Postautor: songoku » piątek 19 lip 2013, 08:20

biernie ćwiczyć
znaczy aktywnie chyba hmm..? :-)
Lester
Posty: 1552
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:50
Lokalizacja: Glasgow

Postautor: Lester » piątek 19 lip 2013, 08:31

pedros napisał/a:
biernie ćwiczyć


znaczy aktywnie chyba hmm..?
tez sie nad tym zastanawialem , juz myslalem , ze chodzi o jakas gre komputerowa cy cus
;-)

kolega sie " wyjezyczyl " :mrgreen:
Lopezz

Postautor: Lopezz » piątek 19 lip 2013, 11:56

Dobra to co uzywac tego hamulca czy nie uzywac? :-D
Awatar użytkownika
pitrak
Posty: 859
Rejestracja: piątek 05 paź 2012, 07:18
Lokalizacja: Darłowo / POLSKA

Postautor: pitrak » piątek 19 lip 2013, 13:26

:-D Oczywiście , że używać :-) ale zgodnie z jego przeznaczeniem :-) Pamiętaj tylko , że głównym hamulcem w motocyklu jest hamulec przedni ;-)
Z 750 S (2006) Z 1000 Sx (2011)
Obrazek
:) Lewa do góry ;) http://pitrak.w.interia.pl 8-)
Lopezz

Postautor: Lopezz » piątek 19 lip 2013, 14:56

Dobra to bede uzywac dzis potrenuje :mrgreen:

[ Dodano: 2013-07-19, 15:01 ]
Czy uzywanie tylniego hamulca na zakrecie moze skonczyc sie tak?
http://www.youtube.com/watch?v=2Ip89VXK1Q8

I to jeszcze bez kakakkasku :lol:
Awatar użytkownika
pitrak
Posty: 859
Rejestracja: piątek 05 paź 2012, 07:18
Lokalizacja: Darłowo / POLSKA

Postautor: pitrak » piątek 19 lip 2013, 18:24

Myślę , że tutaj jak raz za mocno nacisnął przedni :-) a strach zrobił resztę ;-)
Z 750 S (2006) Z 1000 Sx (2011)
Obrazek
:) Lewa do góry ;) http://pitrak.w.interia.pl 8-)
Grzejnik

Postautor: Grzejnik » niedziela 21 lip 2013, 16:06

pitrak Niekoniecznie musiał użyć przedniego. To mi przypomniało mój pierwszy szlif. Jechałem sobie spokojnie 90-100, trochę się spóźniłem z hamowaniem bo łuk okazała się bardziej ostry niż wyglądał, a że przedni hamulec w tej sytuacji byłby masakrycznym błędem to wcisnąłem tylny. Wszystko było by dobrze, czułem że robię opanowany slide, jak tu nagle poczułem uderzenie o asfalt. Okazało się że opona na chwile straciła przyczepność na pasach(tak pasy na łuku-.- a raczej ich pozostałości) i kiedy znowu złapało przyczepności(tak jak na filmiku) momentalnie przeważyło mnie na drugą stronę i przygniotło nogę. Od tamtego czasu jeżdżę tylko mając buzer bądź chociaż kurtkę motocyklową, i nie ważne czy to jakiś skuter(mimo że to dziwnie wygląda) czy mocna 600. A co do używania hamulca tylnego, używać ale z rozwagą.
Lester
Posty: 1552
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:50
Lokalizacja: Glasgow

Postautor: Lester » niedziela 21 lip 2013, 16:12

, trochę się spóźniłem z hamowaniem bo łuk okazała się bardziej ostry niż wyglądał, a że przedni hamulec w tej sytuacji byłby masakrycznym błędem to wcisnąłem tylny
i tu sie mylisz , musisz sie nauczyc dochamowania w zakrecie , oczywiscie jak wcisniesz klamke na maksa to przod ci ucieknie ;-)

Wróć do „Technika jazdy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość