Doskonalenie techniki jazdy - gdzie w okolicy Wawy?

Czyli jak jeździć po naszych drogach i torach

Moderatorzy: bullet, songoku

Awatar użytkownika
levis
Posty: 1357
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 10:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Postautor: levis » poniedziałek 11 lis 2013, 21:39

www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
Awatar użytkownika
majkelek84
Posty: 1326
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:50
Lokalizacja: Warszawa - Bielany/Białołęka

Postautor: majkelek84 » poniedziałek 11 lis 2013, 21:41

Marjan

Postautor: Marjan » poniedziałek 11 lis 2013, 21:47

wytrzymałe są te modele( zxr 400r), tzn. rama nie pęknie przy glebie? jak silniki ? Ten motor będzie służył do tego abym się nauczył wszystkiego i nie będę go oszczędzał....
Awatar użytkownika
jewon
Posty: 926
Rejestracja: poniedziałek 01 paź 2012, 23:53
Lokalizacja: TW89AA

Postautor: jewon » poniedziałek 11 lis 2013, 21:49

jak odjeżdżał to pewnie niemiec trzymał sie tylnego koła płakał i wlekł go :-D
spoko sztuczka.ale w dzisiejszych czasach rózne cuda się zdarzają
Awatar użytkownika
majkelek84
Posty: 1326
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:50
Lokalizacja: Warszawa - Bielany/Białołęka

Postautor: majkelek84 » poniedziałek 11 lis 2013, 21:50

wytrzymałe są te modele( zxr 400r), tzn. rama nie pęknie przy glebie? jak silniki ? Ten motor będzie służył do tego abym się nauczył wszystkiego i nie będę go oszczędzał....
bierz coś popularnego do czego są graty od reki a nie wynalzazki w postaci 400
Marjan

Postautor: Marjan » poniedziałek 11 lis 2013, 22:05

jakie modele polecacie, najważniejsze to wytrzymałość konstrukcji i odporny piec?
Awatar użytkownika
levis
Posty: 1357
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 10:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Postautor: levis » poniedziałek 11 lis 2013, 22:08

stara śpiewka - stare jest beeeeee.

Najlepiej niech sobie chłopak za 5000 kupi 636 na wtrysku :D

400cc przejeżdżają ponad 100 tyś bez remontu.

za 300$ kupi sobie chłopak komplet owiewek:

http://www.ebay.com/itm/Universal-Fairi ... 34&vxp=mtr

i może bezstresowo szkolić technikę.

185kg gotowe do jazdy - mówi coś to wam ?
www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
Awatar użytkownika
songoku
Posty: 2604
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:02
Lokalizacja: Wuwua
Kontakt:

Postautor: songoku » poniedziałek 11 lis 2013, 22:12

levis a widzisz Ty się upierasz, że starsze lepsze od nowego ;-)
Marjan

Postautor: Marjan » poniedziałek 11 lis 2013, 22:20

Dzięki Wszystkim za sugestię, co do moto nie liczy się stan plastików, rok, model itp. Kawie wierny będę jako mojemu pierwszemu ( do jazdy) moto. ER-6F jest świetna ale powoli brak KM mi doskwiera, za jakiś czas pewnie go zmienię ( myślę o Z1000SX), może rok dwa, ale zanim to zrobię to muszę "wymiatać" już na moto, moto następne pewnie też nowe kupię i nie będę na nim pokonywać barier bo za droga impra. Kumple z którymi śmigam mówią że widać po mnie że moto już dobrze ogarniam i wykorzystuje sporo z jego mocy, ale nie będę kolejnych barier na nim łamał bo parę razy majty zmieniałem.
Macie sporo doświadczenia i mnóstwo zjeźdzonych moto to prosze sugerujcie co będzie najlepsze do doskonalenia techniki najpierw na jakiś "kulikowiskach" potem na torze.
jozpa
Posty: 277
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 22:27
Lokalizacja: Waldenburg/Hermsdorf

Postautor: jozpa » poniedziałek 11 lis 2013, 22:48

może rok dwa, ale zanim to zrobię to muszę "wymiatać"
a poco narzucasz sobie taki obowiązek, czerp przyjemność z jazdy i nie sugeruj się tym co mówia kumple, doświadczenie przychodzi z każdym kilometrem, masz świetny motocykl i baw sie nim, znam takich co to brakowało im mocy zanim jeszcze kupili daną maszynę, dziś jak patrze na ich postępy :shock: .......heh nie wspomnę o glebach wskutek "działania sił marsjańskich" :mrgreen:
Awatar użytkownika
ryszard1964-r1
Posty: 756
Rejestracja: poniedziałek 08 paź 2012, 18:43
Lokalizacja: Wierzchucino

Postautor: ryszard1964-r1 » poniedziałek 11 lis 2013, 23:09

może rok dwa, ale zanim to zrobię to muszę "wymiatać"
a poco narzucasz sobie taki obowiązek, czerp przyjemność z jazdy i nie sugeruj się tym co mówia kumple, doświadczenie przychodzi z każdym kilometrem, masz świetny motocykl i baw sie nim, znam takich co to brakowało im mocy zanim jeszcze kupili daną maszynę, dziś jak patrze na ich postępy :shock: .......heh nie wspomnę o glebach wskutek "działania sił marsjańskich" :mrgreen:
widać teraz tak trzeba.Jak ja zaczynałem ( nie pytaj kiedy to było ) to się jeździło dla czystej przyjemności jechania. Tylko wtedy ( robiąc tys. km ) nie było internetu i nie było pytań co,czemu i czy dobrze. Może temu mam kolana zjebane od zimna?...
Jak ktoś pyta, trza pomóc. I dobrze prawisz
Marjan

Postautor: Marjan » poniedziałek 11 lis 2013, 23:32

Dzięki za rady:)

Wiecie jak to jest, mocy po jakimś czasie brakuje, szczególnie w takim sprzęcie jak mój. Chcę sam dla siebie się uczyć, aby czuć się pewnie jak będę miał następną opresową sytuację to żebym lepiej zareagował. Jeźdzę sporo 12tyś w rok kawą zrobiłem, ale wiem że jeszcze wiele przede mną, wiem że nią dużo dłużej będę zdobywał teraz doświadczenie bo jak pisałem nie chciałbym jej rozwalić (za ładna jest:D). Jak kupię drugie najlepiej już poobijane moto to mniej mi go będzie szkoda.
W przyszłym sezonie (albo jak teraz zrobi się ciepło jeszcze) z chęcią poprosiłbym jakiegoś ogarniętego z Kolegów z tego forum aby spotkać się gdzieś na przejaźdzke aby mnie zjebał za to co źle robię i podpowiedział co nie co.
ubek
Posty: 312
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 20:54
Lokalizacja: Heilbronn
Kontakt:

Postautor: ubek » wtorek 12 lis 2013, 08:41

mnie tylko zastanawia jedno - ok technike poprawisz etc. ale i tak na Twojej kawie bedzie sie innaczej jezdzilo niz na jakims np. gpz

wg. mnie wiele to nie pomoze
Awatar użytkownika
A.S.
Posty: 790
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 20:51
Lokalizacja: SMY

Postautor: A.S. » wtorek 12 lis 2013, 09:39

ZX-400 jest zajebiste ... ale najtrwalsze jest chyba F4i ;-) czy 636 .... tego jeździ na psie od zajebania i twarde jest ohj twarde ;-) ...
A co do uczeni ana innym i jeździe na innym ... to nie jest takie istotne .. Ja czasem wsiadam np. na Radomiu na sprzęty innych i pierwsze kilka metrów człowiek musi się "ułożyć" owszem .. ale po chwili i tak jest szybko .. nie jakoś extremalnie bo to nie moje .. ale tylko dlatego że nie moje a nie że jest jakieś kosmicznie inne .. złożenia są w głowie a nie w danym motocyklu .. ;-)
Pozdro !!
jozpa
Posty: 277
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 22:27
Lokalizacja: Waldenburg/Hermsdorf

Postautor: jozpa » wtorek 12 lis 2013, 16:10

nie chciałbym jej rozwalić (za ładna jest:D). Jak kupię drugie najlepiej już poobijane moto to mniej mi go będzie szkoda.
tzn. na tym ładnym nie bedziesz jeździł tylko na tym poobijanym, bo nie rozumiem?
wiem, że kozła można fiknąć zawsze i wszędzie i na każdym sprzęcie, jesli faktycznie uważasz, że na nowe ER brakuje Ci umiejętności to odstaw je do garażu przykryj folią i wpadnij czasami wypal przy nim fajka ew. goolnij browara i dosiądź, kiedy juz będziesz gotów, chociaż z drugiej strony, piszesz o braku mocy noto nie wiem już...

kol. ubek słusznie pisze, po co Ci moto o innej charakterystyce (GPZ, ZX400), jak twoim docelowym jest w tej chwili ER, zagmatwane to trochę jeśli naprawdę musisz, kup stare ER 5 i masakruj ile wlezie, a zresztą... sam już pierdole głupoty...

Wróć do „Technika jazdy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość