Dzisiaj z "Matisem" zaliczyliśmy Kulikowisko na Ułęży.
Uważam, że warto pojechać jako nie doświadczony kierowca.
Głównie tematem było opanowanie przeciw skrętów.
Instruktorzy zwracali uwagę również na naszą pozycję na motocyklu
Ja np wysuwałem stopy do dołu a Tomek Kulik "nie rób tak bo przytrzesz asfalt" i co zrobiłem w zakręcie? przytarłem czubkiem buta asfalt:D
Uczyliśmy się pchać motocykl drugi motocyklem, wcale nie prosta sprawa pchać moją dwieście pięćdziesiątką 1200 Matisa:D
Robiliśmy duże kółka po prawie całym torze ( będę miał filmik jak jechałem z dwóch moich kółek kolega na KTM nagrał mnie i wrzuci gdzieś w neta to dam link)
To moim zdaniem było najlepsze ćwiczenie:D
Było kółeczko do zamknięcia klamki, podkowa slalom.
Ogólnie instruktorzy rozmawiali indywidualnie z każdym uczestnikiem.
Sorry za chaotyczną formę:D
Kulikowisko
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość