Obniżona Kawa - dla os. 160 cm

Czyli jak jeździć po naszych drogach i torach

Moderatorzy: bullet, songoku

Lester
Posty: 1552
Rejestracja: niedziela 30 wrz 2012, 21:50
Lokalizacja: Glasgow

Postautor: Lester » niedziela 28 lip 2013, 14:29

Przecież nie biorę pod uwagę tylko Kawasaki :P
nie ? :shock:

no to jak kupisz jakiegos fortepiana ,albo inna hunde to nie przychodz z placzem :mrgreen: :-P
Awatar użytkownika
Nika
Posty: 96
Rejestracja: piątek 31 maja 2013, 23:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Nika » niedziela 28 lip 2013, 15:11

Lester tak się tylko wydaje, że to jest nie potrzebne. Mi na przykład czasami ciężko jest pchnąć moto do tyłu jak stanę w jakimś dołku. To trzeba przeżyć na własnej stopie hehe ;P
STO PROCENT RACJI !!!! wiesz tak nie do końca całą i tu po problem nie daj boże do tyłu pod górkę: scenka wygląda mniej więcej tak... siedzi dziunie na kawie i krzyczy: "przepraszam czy mógłby mnie Pan pociągnąć?" :) :P
serio mam problem dość często na parkingu a o koleinach nie wspomnę...wiem o tej kanapie i nawet sie do niej przymierzałam ale cena mnie zwaliła, teraz szukam jakiejś używki ale ciężko, co prawda panowie w Honda CMS powiedzieli że w zimę mogą zrobić taką kanapę za pół ceny ale obadam jeszcze temat :)

[ Dodano: 2013-07-28, 15:13 ]
Nika to ja się chętnie bym przymierzył :) Tylko nie wiem czy to właśnie do przymiarki u Ciebie już jestem wstępnie umówiony :P


Ja siedziałem na 300r i było praaaaawie ok. Tylko sęk w tym, że ja chcę zacząć od 600 :(

[ Dodano: 2013-07-28, 04:42 ]
Mysia, a jak sobie radzisz na tej 250? :>
nie na pewno nie ze mną jak chcesz do dawaj na priv i się umówimy
Myśli są niewidzial­ne, ale bez­myślność jest widoczna.
S.J. Lec
Awatar użytkownika
levis
Posty: 1357
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 10:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Postautor: levis » niedziela 28 lip 2013, 20:13

Pozostaje wtedy jeszcze coś takiego, jak przesunięcie szanownej pupy na lewą stronę, co skutecznie wydłuży zasięg nogi do ziemi :-)

Nie zawsze trzeba dotykać dwoma stopami do ziemi, czasem wystarczy jedna :-)
www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
Awatar użytkownika
Nika
Posty: 96
Rejestracja: piątek 31 maja 2013, 23:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Nika » niedziela 28 lip 2013, 22:42

hm...zaproponuję to "szanownej pupie" :) może się zgodzi?! :)
Myśli są niewidzial­ne, ale bez­myślność jest widoczna.
S.J. Lec
Coucz

Postautor: Coucz » poniedziałek 29 lip 2013, 01:50

Co do moich ew wyborów to w grę wchodzi jeszcze:

Yamaha XJ6 po 2008r
Honda CB500F (ale to model z tego roku, więc jeszcze wczytam się w opinie o niej)
Ducati Monster 696

Jak widać bardziej interesują mnie nakedy. Kawa 300r będzie wyborem bardziej z rozsądku niż z zamiłowania do sportów (w tym przypadku junior-sporta).


Co do radzenia sobie z przesuwaniem tyłka itd. To o ile jeszcze w przypadku np. wycofywania jeszcze da radę (przećwiczyłem to na sobie w przypadku XJ6), to kiepsko już wygląda coś takiego w przypadku utraty równowagi kiedy moto Ci leci w przeciwnym kierunku niż Ty tracisz równowagę.

Ja się już pogodziłem z tym, że komfortu dwóch nóg raczej nie będę miał (Harleyopodobne motocykle zupełnie odpadają), więc chcę wycisnąć maximum ile się da, nieschodząc z pojemnością poniżej 600cm3 (300r) wyjątek.
Awatar użytkownika
levis
Posty: 1357
Rejestracja: czwartek 27 wrz 2012, 10:32
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Postautor: levis » poniedziałek 29 lip 2013, 10:38

Powiem tak, ja osobiście nie radzę podpierać się nogą gdy traci się równowagę. To nie rower. Lepiej "puścić" maszynę, swobodnie spaść i mieć nogę bez złamania otwartego...
www.motofreak.waw.pl - serwis motocyklowy w Warszawie. Zajrzyj a nie pożałujesz :-]
Coucz

Postautor: Coucz » poniedziałek 29 lip 2013, 17:41

Wiesz akurat nie miałem na myśli sytuacji ekstremalnej :) Ale może to mój brak doświadczenia :P
Grzejnik

Postautor: Grzejnik » poniedziałek 29 lip 2013, 21:40

Coucz, Dzisiaj testowaliśmy wysokość mojej kawasaki zx6f. Kolega 162cm spokojnie dotykał palcami ziemi i nie miał problemu z równowagą. A amortyzator można było jeszcze skręcić. Tylko że to nie jest spokojna maszyna, no i nie jest w nakedzie tak jak ty pragniesz. Wiem że pewnie to hańba ale zamierzam swoją kawe przerobić na nakeda. Miejmy nadzieje że nie dostanie mi się po łapach za to :)
Awatar użytkownika
MySiA^^
Posty: 467
Rejestracja: czwartek 04 paź 2012, 19:22
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Postautor: MySiA^^ » wtorek 30 lip 2013, 00:18

levis zaufaj, że łatwo jest mówić tym którzy nie mają takiego problemu co my - malutcy :).
Kiedyś miałam niezły cyrk. Zaparkowałam moto wpadłam w dołek i ... :-) Musiałam czekać na mojego Księcia, który przybył mi z pomocą. :) Tak się zmachałam bo oczywiście cały czas oczekiwania na pomoc próbowałam własnych sił, że od razu pojechałam na chate odpoczywać. A co się nawkurzałam, nawyzywałam i epitetów narzucałam to wiem tylko ja i mój kask. :D Jest jeden plus takiego siłowania się z moto: karnet na siłownie nie jest nam potrzebny. :)

A wracając do wzrostu. To cm cm nie równe. Jedni mają dłuższe nogi inni tułów. Takie porównywanie kogoś, że dawał rade nic nie daje. Każdy musi sam się przymierzyć.

A co do radzenia sobie na 250 to raczej nie mam większych problemów oprócz tych z moim wzrostem. Moto malutkie, ale na początek daje radę. Jak ktoś nie ma pragnień dotyczących zapierdalania 299 ( a obroty dalej rosną) to moto spoko. :)
Była już jedna akcja serwisowa małej ninjy dotycząca czujnika przechyłu. Ostatnio czytałam coś o drugiej akcji. Zobaczymy czy w Polske też obejmie/
STUDENT by DAY

DEADLY NINJA by NIGHT


Ninja "litr" :P
Coucz

Postautor: Coucz » wtorek 30 lip 2013, 01:50

@Grzejnik:

ZX zupełnie odpada na początek. Nie wziąłbym na pierwsze moto, żadnego modelu, który przy drobnym odkręceniu wyjedzie mi spod dupy zanim się zorientuję :P

Ja chcę na początek czegoś co mi na spokojnie pozwoli się wbić w realia naszego ruchu drogowego. Widząc co się dzieje na drogach to już samo to mi podniesie adrenalinę. Nie będę hipokrytą i nie stwierdzę, że nie lubię tego dreszczyku przy szybkości, ale... chcę żyć. Bardziej niż zlewać sobie okolicę w gałkach ocznych ;)

@Mysia:

Dużo racji z tym wzrostem :) Dlatego szukam przymiarek i jeżdżę po salonach.

A co do wywrotki motocykla to wiem, że jesteś dziewczyną, ale jest przecież sposób na podniesienie motocykla nawet będąc chucherkiem :P Ja kiedyś podniosłem GS650 koleżance jak się jej zapomniało zdjąć blokady z tarczy :P Tak się jej spodobało, że go przewróciła jeszcze raz i sama go podnosiła, ale podniosła :D


Wstępnie jestem umówiony z Niką to dam znać jak się udało :)
Awatar użytkownika
MySiA^^
Posty: 467
Rejestracja: czwartek 04 paź 2012, 19:22
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Postautor: MySiA^^ » wtorek 30 lip 2013, 05:10

Ja o wywrotce nic nie pisalam :)
STUDENT by DAY

DEADLY NINJA by NIGHT


Ninja "litr" :P
Łobuziara

Postautor: Łobuziara » wtorek 30 lip 2013, 09:17



A co do wywrotki motocykla to wiem, że jesteś dziewczyną, ale jest przecież sposób na podniesienie motocykla nawet będąc chucherkiem :P
Nawiązując do tematu:
http://www.youtube.com/watch?v=pPjYweKeiLk polecam! Też miałam nie lada problem z podniesieniem klekotki, w końcu 200 kg. Jednak coraz częściej przekonuję się o tym, że nie siła, a sposób :)
Do obniżania się nie wtrącam. Mam 173 wzrostu, fakja :mrgreen:
Awatar użytkownika
DagmaraT
Posty: 606
Rejestracja: wtorek 15 sty 2013, 22:31
Lokalizacja: Turek/Warsaw

Postautor: DagmaraT » wtorek 30 lip 2013, 13:49

Ja na swojej Kawasaki stawiam płasko obie stopy. Mam 165. Ale mimo wszystko czasem mam podobny problem, jak Mysia. :-) Dlatego zawsze kombinuję by stawiać motocykl tak, by ewentualnie móc wyjechać. Na szczęście, jeszcze nie musiałam dzwonić po nikogo, czy prosić przechodnia o pomoc. Plus, codziennie mam siłownie w postaci wyprowadzania mojej z garażu. Teraz już mi idzie to sprawnie, ale na początku, to ile się namęczyłam... :-P
Coucz

Postautor: Coucz » wtorek 30 lip 2013, 15:19

@Mysia:

Mea Culpa ;)

@Łubuziara:

No właśnie dokładnie tym sposobem go podniosłem, a sposób znany mi od kilkunastu lat :P
Michał

Postautor: Michał » środa 31 lip 2013, 18:07

Tak sobie myślę... W czym jest problem skoro praktycznie do każdego modelu można kupić zestaw obniżający zawias i dostosować do swoich potrzeb... Kolega w 600RR ma założony i zdaje to egzamin, można moto obniżyć bodajże do 8 cm...

Wróć do „Technika jazdy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość